Długo zastanawiałam się nad tym, co chciałabym kupić i co potrzebuję na obecny jesienno-zimowy sezon. Ogromną przyjemność sprawia mi tworzenie listy zakupowej – szukam wtedy inspiracji na Pintereście, przeglądam sklepy online. Wiele rzeczy kusi, ale staram się, by końcowa lista była zawsze krótka i treściwa. A oto rzeczy, które są na mojej tegorocznej liście.
1. Nieprzemakalna i nie za ciężka parka.
Zima w Anglii jest na tyle łagodna, że mój gruby pikowany płaszczyk jest na nią za ciepły. Za to w wyspiarskim krajobrazie deszcz jest stałym gościem, dlatego nieprzemakalność nowej kurtki była warunkiem koniecznym. Poza tym patrzyłam też pod kątem przydatności w górskich wędrówkach, więc celowałam bardziej w sklepy „trekkingowe”.
Po długich poszukiwaniach udało mi się upolować tę kurtkę:
Niby zwykła, a tak naprawdę ma wszystkie przydatne funkcje, których nie posiadają kurtki z sieciówek. Jest nieprzemakalna, wiatroodporna, lekka i oddychająca, ale też izolująca ciepło. Przeceniona ze 100 funtów na 50 :) Wykonanie i jakość świetne (za jakiś czas Wam ją pokażę przy okazji posta z zimową garderobą).
2. Kolejny punkt na liście to buty trekkingowe.
I tu podobnie – mają być nieprzemakalne i solidnie wykonane. Posłużą mi głównie do wędrówek w terenie (za jakiś czas napiszę Wam, w jakie to miejsce wybieram się na urlop na wiosnę :)), ale też na tyle zgrabne, żebym je mogła założyć czasem do miasta. Ten zakup nie jest pilny, ale będę śledziła promocje i wyprzedaże, by upolować jakiś dobry model.
3. Komplet czapka, rękawiczki i ew. szalik.
To też zakup, który poczeka dopiero na czas wyprzedaży jak i na mój pracowniczy świąteczny bon Inditexu ;) Teraz jedynie kupiłam zwykłą tzw. beanie do spacerów z psem, natomiast na co dzień marzy mi się zestaw w jednym kolorze / wzorze. Kiedyś nie lubiłam takich kompletów, teraz bardzo mi się spodobały.
4. Ostatnim zakupem będzie książka. Co prawda książek fabularnych praktycznie w ogóle nie czytam, ale lubię za to poradniki i albumy.
Ostatnio coraz częściej szukam inspiracji dotyczących wystroju wnętrz i planuję sobie, jak będzie wyglądało moje wymarzone mieszkanie :) Prosty styl skandynawski jest moim ulubionym, więc powyższa książka od razu wpadła mi w oko. Na pewno wkrótce ją zamówię, by umilała mi ponure wieczory.
U mnie to już koniec listy, nic więcej do szczęścia nie potrzebuję :) A co u Was jest w zakupowych planach na tegoroczną jesień i zimę?
U mnie to już koniec listy, nic więcej do szczęścia nie potrzebuję :) A co u Was jest w zakupowych planach na tegoroczną jesień i zimę?
Źródła zdjęć: pinterest, very.co.uk, amazon.co.uk