Nazwa: Farmona Tutti Frutti masło do ciała karmel i cynamon + białe trufle
Producent: Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona, Polska
Cena: ok. 13-15 zł / 250 ml
Gdzie kupić: Rossmann, Natura
Opis producenta: Aksamitne masło do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych i przytulnym zapachu rozgrzanego karmelu i cynamonu. Zawiera białe trufle – najcenniejszy i najdroższy afrodyzjak znany już w starożytności. Olejek cynamonowy i afrykańskie Karite przywracają skórze aksamitną gładkość, cudowną miękkość i naturalną zmysłowość. [źródło: opakowanie]
Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii, Isopropyl Myristate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Cyclomethicone, Parfum, Cera Alba, Helianthus Annuus Oil, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Tuber Aestivum Extract, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Cinnamomum Casia Bark Oil, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA, Caramel, CI 16255, Linalool, Cumarin, Amyl Cinnamyl Alcohol, Amyl Cinnamal, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Limonene.
Zdjęcia i moja opinia:
Masło znajduje się w plastikowym, odkręcanym słoiczku.
Już sama etykieta wskazuje, że zapach masła jest słodki i korzenny.
Uwielbiam odkręcać słoiczek i wąchać jak pachnie to masło:) Jego
konsystencja jest bardzo przyjemna - łatwo je nabrać i rozprowadzić na
skórze.
Opakowanie sugeruje, że masło posiada również właściwości afrodyzjaku. Jeszcze nie miałam okazji się o tym przekonać, haha:)
ZALETY:
+ cudowny zapach
+ lekka konsystencja
+ łatwo się nakłada
+ zapach długo pozostaje na skórze
+ szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy
+ dobrze nawilża (u mnie na co najmniej 24h)
+ w składzie znajdują się rzeczywiście wyciągi ze wskazanych składników
WADY:
- na skórze zapach jest bardziej cynamonowy niż w opakowaniu (chociaż co kto lubi)
- parabeny
OCENA OGÓLNA: 5-/5
To masło ma obłędny zapach, który powinien przypaść do gustu miłośniczkom ciepłych, słodkich i korzennych zapachów. Według mnie jest niezłą alternatywą dla dość drogich maseł z The Body Shop. W lecie zazwyczaj skłaniam się ku cytrusowym i ożeźwiającym kosmetykom, ale to masełko to bardzo miła odmiana – w dodatku jego działanie jest naprawdę bez zarzutu. Jestem na tak!
Szalałam na jego punkcie zimą. Zapach był dla mnie idealny na okres świąteczny! <3
OdpowiedzUsuńja lubię takie zapachy o każdej porze roku :)
Usuńbaardzo lubię zapach cynamonu ;D
OdpowiedzUsuńFaktycznie na zimę by było jak znalazł =]
OdpowiedzUsuńCiekawe jest to połączenie karmelu i cynamonu.
OdpowiedzUsuńkocham cynamon, kiedyś może się skuszę. (jak wykorzystam zapas 4 maseł :/)
OdpowiedzUsuńnie lubię cynamonu :) ale masła Farmona uwielbiam :) są bardzo treściwe :)
OdpowiedzUsuńto prawda, masła Farmony są bardzo dobre - miałam kiedyś to z mango i też dobrze mi służyło:)
Usuńniezbyt lubię balsamy o konsystencji masła, ale dla tego zapachu chyba warto by było się przekonać ;)
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jak pięknie musi pachnieć :) <3
OdpowiedzUsuńTutti Frutti zawsze pachnie rewelacyjnie ! :)
OdpowiedzUsuńja miałam z tej kolekcji i o tym samym zapachu pilling żel pod prysznic!! <3 pachnie mega !! osobiście to że intensywniej pachnie na skórze niż w opakowaniu nie zaliczyłabym do minusów :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje ukochane masełko na zimę ;)
OdpowiedzUsuńto masełko zapowiada się na cudne, połączenie moich ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńMam peeling do ciała o takim samym zapachu, uwielbiam go ;)
OdpowiedzUsuńZapach cynamonu kojarzy mi się ze świętami i zimą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten balsam! miałam go kilka razy i jest naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńNa zimę może być dobry, chociaż ja średnio lubię zapach cynamonu:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię masła do ciała z serii Farmona Tutti Frutti ale akurat nie ten zapach... mój ulubiony to kiwi z nutką karamboli jest gęsty, a zapach bardzo intensywny i długotrwały ;)
OdpowiedzUsuńlubię masła Farmony, ale karmel niestety nie jest moim hitem
OdpowiedzUsuńFarmona <3 nie moge sie opedzic od ich zapachow, przywodza mi na mysl tylko i wylacznie smakolyki :D
OdpowiedzUsuńw 100% zgadzam sie z Twoja recenzja :)))) Maselka z Farmony sa swietne i spokojnie moga konkurowac z tymi z TBS :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzuję się kuszona, ale zapach jak dla mnie - może niekoniecznie na zimę, ale na chłodniejsze dni, kiedy mam ochotę zaszyć się w domu pod kołderkę z herbatą - wcześniej biorąc ciepłą kąpiel...
OdpowiedzUsuńkocham masła i musy farmony, ale zapach tego konkretnego jest dla mnie nie do zniesienia - za słodki, za ciężki.. wybieram zazwyczaj owocowe warianty :)
OdpowiedzUsuńMMMM:) Na pewno kiedyś wypróbuję, tylko pewnie zimą, bo teraz sięgam po balsamy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam to masło kilka dni temu w rękach jak byłam na zakupach w Rossmannie, i dziś żałuję że nie kupiłam bo spotkałam się już z kolejną pozytywną notką ;). A swoją drogą, chyba niedługo zbankrutuję :P. Następny kosmetyk który MUSZĘ kupić namówiona Waszymi postami :)). Buziaki :*
OdpowiedzUsuńFarmona ma genialne zapachy! ;-))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odwiedziny podczas mojej nieobecności ;) Wyjazd zaliczam do jak najbardziej udanych, co można zaobserwowac na blogu ;) Pozdrawiam cieplutko !
OdpowiedzUsuńJa bym kupila to maslo juz dla samego zapachu. Uwielbiam cynamon. Dodaje go nawet do porannej kawy :)
OdpowiedzUsuńmiałam to masło zimą.
OdpowiedzUsuńuwielbiam jego zapach :))
a wybielającą pastę, o której pisałam u mnie na blogu kupiłam w aptece internetowej cefarm 24. kosztuje kilkanaście złotych ;)
Cynamon i karmel... och kupiłabym dla samego zapachu :p
OdpowiedzUsuńoo właśnie, fajnie trafiłaś z recenzją, chcę zakupić to masełko lub peeling o tym samym zapachu, kusi mnie zawsze jak jestem w drogerii, ale nie mogłam się zdecydować, ale mnie zachęciłaś ;D
OdpowiedzUsuńNie lubie cynamonu, ale masło chętnie bym wypróbowała. Zawsze ciekawiły mnie kosmetyki tej firmy!
OdpowiedzUsuńMasełka Tutti Frutti znam bardzo dobrze i bardzo lubię :) Kiwiowe, mangowe... Ach! <3 Cynamon to moja ulubioną przyprawa, najchętniej dodawałabym go do wszystkiego, jednak na tę porę roku jest dla mnie za ciężki, zbyt słodki. Podpisuje się pod poprzedniczkami - dla mnie to zapach idealny na zimę, okres gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego, ale z tego, co piszesz to coś zdecydowanie dla mnie:))
OdpowiedzUsuńmoja mama od kilku lat już używa tego masła, nie ukrywam że i ja czasami je użyczę, a kiedy już się nim posmaruję, nie mogę oprzeć się zapachowi. jest boski <3
OdpowiedzUsuńWolałabym jednak wersję jabłko-cynamon :)
OdpowiedzUsuńZapach ładny, ale chyba zbyt ciężki. Chociaż idealny do zimowego wieczoru, kawy w ręce i ognia w kominku :)
OdpowiedzUsuń