Nazwa: Yves Rocher Body Exfoliant Organic Vanilla / Peeling do ciała Wanilia z upraw Bio
Producent: Yves Rocher, Francja
Cena: 38,90 zł / 200 ml
Gdzie kupić: sklepy Yves Rocher oraz na ich stronie internetowej
Opis producenta: Kremowy peeling do ciała z zawartością naturalnych drobinek złuszczających uwalnia skórę od zanieczyszczeń i martwych komórek. Skóra jest cudownie gładka, jak nowa. Składniki pochodzenia roślinnego: wanilia Bourbon pochodząca z upraw biologicznych, proszek z pestek oliwek i moreli złuszcza skórę nie wysuszając jej, masło karite bio, olejek ze słodkich migdałów, żel z aloesu bio. [źródło: yves-rocher.com.pl]
Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Gel (Aloe Barbadensis Leaf Juice), Polyethylene, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycol Stearate, Ceteareth-33, Prunus Armeniaca (Apricot) Seed Powder, Parfum/Fragrance, Butylene Glycol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Vanilla Panifolia Fruit Extract, Magnesium Aluminum Silicate, Methylparaben, Imidazolindinyl Urea, Phenoxyethanol, Olea Europaea (Olive) Seed Powder, Ethylparaben, Glycerin, Propylparaben, Tocopherol, Citric Acid, Amyl Cinnamal, Hexyl Cinnamal, Limonene, Propylene Glycol, CI 15985 (Yellow 6), CI 19140 (Yellow 5)
[Wytłuszczonym drukiem zaznaczyłam składniki pochodzenia roślinnego.]
Zdjęcia i moja opinia:
Opakowanie to plastikowy słoiczek z wieczkiem zamykanym na klips. Bardzo ładnie się prezentuje.
Konsystencja jest dość rzadka, przez co łatwo nabrać kosmetyk.
Niestety, wbrew zachęcającej etykiecie, wyciągi roślinne (oprócz aloesu) znajdują się w składzie na dość odległych miejscach, a kosmetyk posiada wiele niepożądanych dodatków, w tym parabeny.
ZALETY:
+ przepiękny zapach, który długo utrzymuje się na skórze
+ dobrze się rozprowadza, przyjmuje kremową postać
+ skóra jest gładka, lekko nawilżona
+ delikatny, nie podrażnia skóry
+ estetyczne, wygodne opakowanie
WADY:
- stwierdzenie „bio” / „organic” w nazwie to tylko chwyt marketingowy – tyczy się ono tylko 1 składnika (wanilii), a pozostałe wyciągi roślinne nie pochodzą z upraw biologicznych, poza tym cały skład pozostawia trochę do życzenia
- wysoka cena
- drobinki mogłyby być większe, wtedy lepiej ścierałyby naskórek
OCENA OGÓLNA: 4/5
Cechą charakterystyczną tego peelingu jest fakt, iż po użyciu tego kosmetyku skóra niesamowicie pachnie wanilią przez dłuższy czas. Jak za tę cenę jednak producent mógłby postarać się bardziej ze składem. O pozostałych cechach produktu już napisałam wyżej, więc nie będę się powtarzać. Ogólnie (z paroma zastrzeżeniami) jestem na tak!
Nie rozumiem tego, dlaczego różne firmy stosują takie kłamstewka. Wiem, że w celach promocyjnych, ale czy nie ma kogoś kto powinien nad tym czuwać i powiedzieć hola hola bio to to tak do końca nie jest? Taka jest prawda, że wyjątki czytają skład kosmetyku, zachęceni etykietką wkładają do koszyka.
OdpowiedzUsuńFirmę YR bardzo lubię, peeling wydaje się być fajny :)
Etykieta jest tak sprytnie skonstruowana, że w gruncie rzeczy nie kłamie, ale sprawia wrażenie (i zapewne taki był jej cel) bardzo naturalnej i organicznej zawartości - a tak w rzeczywistości do końca nie jest;) Dlatego czytajmy składy :)
UsuńJa mimo to skusiłam się na ten kosmetyk, ponieważ zauroczył mnie jego zapach, wygląd i konsystencja :)
To ja już wolę peelingi Joanny za kilka złotych :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Ives Rocher, ale właśnie cena nie zawsze zachęca ;/ Za to zapach, na pewno jest piękny :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście skład nie powala, choć wygląd ma apetyczny:D
OdpowiedzUsuńale mi się podoba opakowanie ;D Pamiętam, że coś z Avonu miało podobne opakowanie i byłam bardzo chętna aby to posiadać chociaż na logikę wcale nie było mi potrzebne bo balsamów, mleczek miałam wtedy aż nad to. :P
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za produktami YR miałam balsam do ust to potwornie mi je wysuszył(taki waniliowy), maseczka z granatem nie robiła praktycznie nic.
Na mnie też podziałało opakowanie - jest fajne, takie staroświeckie:)
UsuńA co do YR, to ja jestem na etapie poznawania kosmetyków tej firmy, balsam do ust posiadam (migdałowy) i dobrze działa na usta, ale używam go zamiennie z innymi:)
Uwielbiam takie słodkie zapachy:)
OdpowiedzUsuńja bym pewnie, kupiła :P z powodu słoiczka... mam do takich sentyment moja babcia robiła mi w szklanych litrowych kompoty z czereśni :D
OdpowiedzUsuńskład na pewno bym przeczytała, ostatnio zawsze czytam... mama się denerwuje po co tracę czas ehh... nie lubi ze mną chodzić po drogeriach :P zapach wanilii zaraz po truskawce uwielbiam :D
Też lubię takie słoiczki:)
UsuńA co do składów, to bardzo dobrze robisz, że czytasz! Mnie już to weszło w nawyk - dlatego też spędzam w drogerii 2 razy więcej czasu :)
Producenci lubią trochę oszukiwać tym napisem "organic", ale jak kosmetyk jest w miarę dobry to w sumie ja im wybaczam :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo, jak kosmetyk ma fajne działanie to nie musi być organiczny, żebym go kupiła:)
Usuńzniechęca mnie cena ;)
OdpowiedzUsuńja tez mialam kiedys taki bio i tez mial z nazwa niewiele wspolnego :P na dodatek moj smierdzial niemilosiernie i byl solny :P
OdpowiedzUsuńYves Rocher ma świetne perfumy, ale kosmetyki aż tak mnie nie zachwycają, żeby wydawać na nie tyle pieniędzy...:)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje w tym słoiczku, lubię pillingi które ślicznie pachną i ich zapach utrzymuje sie na skórze długo!
OdpowiedzUsuńten słoiczek jest niezwykle praktyczny i później może posłużyć na coś innego ja bym go nie wyrzucała ;P szkoda ze ten zapach nie jest zmieszany np wanilia z czymś innym ale sama wanilia też pewnie całkiem ładnie pachnie ;) nie używałam nigdy kosmetyków bio cena zawsze jest powalająca, a najczęściej z bio nie mają nic wspólnego ;)
OdpowiedzUsuńna pewno nie mam zamiaru wyrzucić tego słoiczka:) ja wręcz za bardzo kolekcjonuję wszystkie pudełeczka, mam ich aż za dużo :P
UsuńCiekawy kosmetyk, ale trochę za drogi.
OdpowiedzUsuńkosmetyk fajny sie wydaje ale wlasnie takiego przeklamywania ze bio jak zaledwie jeden skladnik jest bio nie lubie bardzo:)))
OdpowiedzUsuńswietna recenzja:) pozdrawiam serdecznie
a i sloiczek fantastyczny!!!!!!!!!!!!11
OdpowiedzUsuńsłoiczek świetny, cena już nie zbyt fajna..
OdpowiedzUsuńzapach wanilii bardzo lubię ;)
Bardzo ładnie się prezentuje, jednak nie za taką cenę..
OdpowiedzUsuńNo i produkty Yves Rocher mają to co siebie, że niestety są drogie.
Co do sprzedawczyni: cóż, możliwe, że zapomniała (w co szczerze mówiąc wątpię), jednak niesmak pozostał :)
Zapach musi być cudowny ♥ Jednak ja wolę peelingi gruboziarniste, muszę czuć, że ścierają naskórek ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za rady :) Zgadzam się z Tobą. Tak też zrobił moj ukochany, niby z ich strony również wynikła cheć jakiegoś porozumienia się ( nie od wszystkich jednak ). I też uważam, ze 4 lata to żadna przepaść wiekowa. Zamierzam jedynie wpasować się na tyle by nie ranić uczuć mojego chłopaka. A z racji tego, że znajomi są z innego miasta i czesto nas nie odwiedzają to czasem mogę się poświęcić ;) A co do postu to uwielbiam kosmetyki tej firmy. A powyższy produkt przekupuje mnie swoich opakowaniem, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńKocham zapach wanilii. <3
OdpowiedzUsuńHmm na pewno ladnie pachnie! Konsystencja tez zacheca :)
OdpowiedzUsuńMinusy nie są za fajnie, nie lubię kiedy producenci kosmetyków ściemniają na ich temat w taki sposób. Ale reszta jest zachęcająca ;)
OdpowiedzUsuńzapach i opakowanie kuszą, skład i cena już troszkę mniej, ale produkt jest mimo to interesujący :)
OdpowiedzUsuńChyba skusze się na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńmusi cudownie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńKochana, GIVEAWAY na moim blogu! Zapraszam serdecznie, do wygrania dowolna sukienka ze sklepu Mont Affair! Powodzenia :)!
Troszkę drogo jak za taki słoiczek, ale kocham peelingi i może się na niego skuszę, skoto potem długo pachnie się wanilią;))
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jak pachnie ten peeling, uwielbiam wszystko co waniliowe :)
OdpowiedzUsuń