Zapraszam na kolejny wpis z jedzeniowego dzienniczka. Był to cały dzień spędzony w domu, a więc i cieszyłam się możliwością spokojnego delektowania się posiłkami.
Kalorycznie trochę poniżej zapotrzebowania, bo chcę doprowadzić brzuch do ostatecznego porządku ;) Rozkład BTW jak zawsze zbilansowany. A oto poszczególne posiłki:
Posiłek I: Placek na śniadanie musi być. Przepis tutaj. Do tego w kubku rumianek, bo kawę piłam przed śniadaniem.
Posiłek II: Ostatnio odkryłam pyszny „chleb” – libańskie pieczywo khabez. Jego skład to tylko mąka pełnoziarnista, woda, sól i drożdże. Zrobiłam z niego kebab z tuńczykiem i warzywami.
Posiłek III. Prosto, tanio i sycąco: kasza pęczak, włoszczyzna i wątróbka kurczaka.
Posiłek IV. Serek wiejski oraz pieczone bakłażan i cukinia.
A to rozpiska kcal i BTW:
Pozdrawiam i do usłyszenia :)
dzieki za super menu
OdpowiedzUsuńnie jest drogie i bardzo mnie zachęca do wypróbowania
tego mi było trzeba :*
Cieszę się, że się przyda :) Tylko takie jedzenie lubię: proste, tanie i treściwe ;)
Usuńpysznie wygląda to jedzonko :) choć ja nie mam czasu na takie pilnowanie posiłków :(
OdpowiedzUsuńSłaba wymówka, dla chcącego nic trudnego :]
UsuńTeż lubię takie połączenia :) i nawet widzę swoją ukochaną cukinię :D
OdpowiedzUsuńWzorowe posiłki :) a robisz sobie wcześniej jadłospis czy wybierasz potrawy spontanicznie?
OdpowiedzUsuńZazwyczaj zaglądam rano do lodówki i obmyślam co zjeść danego dnia. A jak idę do pracy to przygotowuję posiłki dzień wcześniej.
Usuńco raz częściej słyszę o kaszy pęczak, muszę ją w końcu poszukać :)
OdpowiedzUsuńsmacznego :)
naprawdę świetne menu :) bardzo zdrowe, proste, pyszne i przede wszystkim tanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne , nic mu nie brakuje! Zapraszamy do nas na photo menu :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności :)
OdpowiedzUsuńTeż staram się jeść regularnie :)
Dobrze jest planować posiłki, przynajmniej jest większa szansa, że nie wrzucimy w siebie byle czego, tylko liczenie kalorii zawsze mnie osłabiało - z czystej awersji do liczenia. Swoją normę w tym zakresie chyba wyrabiam w pracy ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak ktoś pilnuje żeby jeść czysto i się nie redukuje itp. to liczenie kalorii zdecydowanie nie jest tak istotne:)
UsuńJa mam straszny problem z przyrządzaniem posiłków, bo prawie nigdy się nimi nie najem i juz po jakiejs godzinie po posiłku zaczynam odczuwać głód. Nie chce się 'napychac' wielgachnymi ilościami, bo wiadomo, że nie o to chodzi, ale jakos nie umiem zwiększyc ilości kalorii w danym posiłku. Nie raz dodaję np łyżkę jakiegoś oleju, ale nie będę go przeciez dodawac do każdego, bo pewnie po tygodniu miałabym dość :D Masz może jakiś pomysł co mogłabym zrobic?
OdpowiedzUsuńJak chcesz podnieść kaloryczność to możesz dodawać orzechy czy nasiona/pestki do sałatek lub potraw. Do mięsa możesz zrobić sos "satay" z orzechów arachidowych lub nerkowca. Albo masło orzechowe do omleta - pyyycha :)
UsuńJa bym dodawała też na niektóre potrawy ser żółty albo fetę.
Wypróbuj też warzywa strączkowe, różne fasole, soczewicę - są bardzo sycące.
A może czujesz się nie najedzona, bo jesz za mało warzyw? Polecam brokuły i kapustę - są dobrym i zdrowym "wypełniaczem" :)
Dzięki za pomysły :) Dopiero teraz dzięki Tobie zorientowałam się, że jem bardzo mało warzyw! Koniecznie muszę to zmienić :)
UsuńŁadnie zbilansowane :) Ja jestem wege, więc mięso bym wykluczyła i zastąpiła jakimś czymś dobrym sojowym albo tofu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dopiero startuję z blogiem o tematyce zdrowego trybu życia i kosmetyków :)
http://zdrowotnieiradosnie.blogspot.com/
Ależ pyszności u Ciebie. Ja cały czas walczę ze sobą, żeby nie wychodzić z domu bez śniadania, bo różnie z tym bywa.
OdpowiedzUsuńAle tu zdrowo i pysznie. :D Aż chce się jeść. :D
OdpowiedzUsuńCzesc,
OdpowiedzUsuńjak ukladasz sobie jadlospis z dopasowaniem gramow i kalorii aby w glownym rozrachunku bylo 2000 kcal i odpowiednio w % bilek , weglowodanow i tluszczy ? Probuje to ogarnac i trafia mnie . Iwona
Hej, ciężko jest to opisać w kilku zdaniach, postaram się za jakiś czas dodać o tym notkę.
UsuńTak w skrócie to jeśli przykładowy jadłospis miałby zawierać 2000 kcal i np. 30% białka, 30% tłuszczy i 40% węgli, czyli to będzie to około 150 g białka, 67 g tłuszczy i 200 g węgli. Jak rozłożyć to na 5 równych posiłków to wyjdzie 30 g białka, 13 g tłuszczy i 40 g węgli na posiłek, Każdy posiłek nie musi mieć 100% idealnych proporcji, ale ważne by równoważyły się one pod koniec dnia. Sprawdź sobie na ilewazy.pl albo potreningu.pl jaka porcja jedzenia ile ma gramów BTW i sobie dodaj i kombinuj by wyszły dobre proporcje. Jak masz jakieś pytania to pytaj :)
Narobiłaś mi smaku, niech tylko zdobędę działający piecyk... Fajny blog!
OdpowiedzUsuńCzym przyprawiasz wątróbke? :)
OdpowiedzUsuńRóżnie, ale według mnie najwięcej smaku daje dużo czerwonej papryki, majeranek, sól i pieprz :)
Usuń