Moim ulubionym i najskuteczniejszym sposobem na pozbywanie się tego typu wyprysków jest maść ichtiolowa (do kupienia w aptece za około 2 zł).
Krótka informacja o maści ichtiolowej:
Skład: 100g maści zawiera 10g sulfobituminianu amonowego
Działanie: bakteriostatyczne, przeciwzapalne, ułatwiające odchodzenie ropy
Wskazania: w ropnych stanach zapalnych skóry, owrzodzeniach, czyrakach, trądziku, zapaleniu żył
Przeciwwskazania: nadwrażliwość na ichtiol, nie stosować na otwarte rany
A oto instrukcja jak ją używam:
1. Maść ichtiolową stosuję zawsze na noc. Kiedy na mojej twarzy wyskoczy pryszcz (a zwłaszcza taka boląca podskórna gulka – przepraszam za takie dosadne opisywanie, ale chcę zobrazować rodzaj pryszcza:)) to przed snem na umytą twarz nakładam na miejsce krostki dość grubą warstwę maści ichtiolowej.
2. Następnie przyklejam na to plaster. Przyklejenie plastra na to miejsce jest istotne z 2 względów: po pierwsze, zapobiegnie on wytarciu się maści np. o poduszkę (a zarazem jej pobrudzenia – maść ichtiolowa ma ciemnobrązowy kolor i ciężko ją wyprać!). Po drugie, maść wyciąga spod skóry ropę i wsiąka ona właśnie w plasterek, poza tym maść przykryta plastrem lepiej działa.
3. Kiedy budzę się rano i zdejmuję plaster, to najczęściej pryszcza po prostu nie ma – tzn. w zależności od jego początkowego wyglądu może zostać ślad w postaci zaczerwienionej plamki, ale nie ma żadnej wypukłości, w ogóle nie ma ropy i nic nie boli. Jeszcze nie zdarzyło mi się, aby pryszcz się po takim zabiegu odnowił. Czasem jedynie przy poważniejszych krostkach nakładam maść przez 2 noce z rzędu, aby wyleczyć wszystko do końca.
Warto tylko zaznaczyć, że taka maść powinna sprawdzić się w przypadkach podobnych do mojego (czyli jak od czasu do czasu wyskoczy wam jakiś większy pryszcz, u mnie zdarza się to np. raz na tydzień lub rzadziej), a nie przy poważnym, stałym i rozległym trądziku.
Używałyście maści ichtiolowej? Macie jakieś skuteczne sposoby na przykre niespodzianki na twarzy?
A tak zmieniając temat, bo dość już o tych pryszczach, dodam coś przyjemniejszego na zakończenie notki:
Jedyny plus mieszkania w moim bloku – przy ładnej pogodzie z mojego okna widać morze :)
coś dla mnie na takich niechcianych drani, dzięki za podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńczy ta maść ma taki brązowy kolor? bo coś mi się kojarzy, że na takie podksórne gule kiedyś chyba coś w takim opakowaniu stosowałam.
OdpowiedzUsuńsorki pobieżnie przeczytałam tekst i tak to chyba była ta maść ;)
Usuńfajna ta maść:D
OdpowiedzUsuńużywam jej też :P
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę spróbować :D taka tania metoda! choć mi się też wypryski rzadko zdarzają - głównie przed okresem :)
OdpowiedzUsuńMam maść ichtiolową, ale jakoś na mnie specjalnie nie działała i przestałam używać. Nie stosowałam jednak z tym plastrem. Ostatnio zdarzają mi się podskórne niespodzianki, więc wypróbuję ten sposób :)
OdpowiedzUsuńpolecam wypróbowanie zaklejenia plastrem i pozostawienie na wiele godzin (czyli najlepiej na noc), daje o wiele lepsze efekty niż samo nałożenie maści na krótko
Usuńfajny widok z balkonu/okna :)
OdpowiedzUsuńmoże wypróbuję tej maści !
ja polecam krem vitella ictamo tez z ichtiolem al nie smierdzi tak bardzo:)
OdpowiedzUsuńja używam maści cynkowej :) również tania i skuteczna
OdpowiedzUsuńoj morze, uwielbiam:) ciekawa ta maść warto mieć w domu.
OdpowiedzUsuńDziałanie brzmi rewelacyjnie! Wypróbuję na pewno Twój sposób, zwłaszcza, że właśnie takie podskórne bolące niespodzianki lubią mi czasami wyskakiwać.
OdpowiedzUsuńja mam maść ichtiolową, na razie jej nie stosuję, ale właściwie nie wiem czemu:P metody z plasterkiem jeszcze nie próbowałam, dzięki za podpowiedź:)
OdpowiedzUsuńJa problemu z trądzikiem nie mam. Jedynie raz na dwa tygodnie wyjdą mi dwa-trzy pryszcze. ;) Jutro wybieram się po apteki, więc pewnie kupię.
OdpowiedzUsuńten widok z okna jest niesamowity! :)
OdpowiedzUsuńEjj ja też chcę mieć widok na morze! U mnie nie ma takich rarytasów ;P
OdpowiedzUsuńJuż sobie zapisuję jej nazwę i kupię ją zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńA stosować będę wg Twoich zaleceń :)
UsuńNie wiedziałam, że to tak szybko działa, dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńnie wybaczę Ci ostatniego zdjęcia z widokiem na morze hihi :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbowac. Zazdroszczę widoku! ;))
OdpowiedzUsuńa owszem, znam :) na przemian z witaminowa kuruja moje uszkodzenia ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję w takiej wersji ;D jak będę czuła że coś mi wychodzi ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny post na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie używałam, ale chyba wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńZ mojego też widać morze :)
OdpowiedzUsuńps. maści nie używałam
Zazdroszczę widoku z okna:) Stosowałam ją kiedyś, ale bez plasterka, ten wpis jest dla mnie teraz jak znalazł, bo mam dużo niespodzianek na twarzy:) Jutro się nasmaruję:)
OdpowiedzUsuńooo nie wiedziałam, że ta maść ma takie zastosowanie muszę wypróbować twój sposób na pryszcza;) zazdroszczę tego widoku na morzę...
OdpowiedzUsuńo, super! muszę kupić.. :)
OdpowiedzUsuńoo nie słyszałam jeszcze o tej maści :) Trzeba do iść do apteki i ją zakupić:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nigdy nie słyszałam o tej maści :). Ja zawsze używałam maści cynkowej, która wysusza ;). Muszę wypróbować Twojej :).
OdpowiedzUsuńP.S. Zazdroszczę Ci widoku ! :P
Ja tak samo, zazdroszczę widoku! Piękny :*
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować tanie a skuteczne
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie - nowy ootd i koronkowa sukienka na sprzedaż :)
Kupiłam wczoraj ze względu na Twoją recenzję. Okropnie pachnie. :D
OdpowiedzUsuńNo to jestem ciekawa, czy będziesz z niej zadowolona:)
UsuńA co do zapachu to rzeczywiście zapomniałam napisać, że rzeczywiście pachnie bardzo specyficznie :P
Kupię na pewno, bo mam lekkie problemy z trądzikiem i mogłabym się go pozbyć. :d
OdpowiedzUsuńoo super, tez kupie, dobrze wiedziec:). Sluchaj kochana otagowałam Cię- otrzymujesz nagrode Libster Arwards, wpadnij do mnie i zapraszam do odpowiedzenia na 11moich pytań:) buziaczki
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej metodzie z plasterkiem, tylko, że było pod nim mydło :) z chęcią spróbuję z maścią :)
OdpowiedzUsuńmaść ichtiolowa od kilku lat zajmuje honorowe miejsce na mojej półce , jest to cudowna maść i od niejednego "kłopotu" na twarzy mnie wybawiła :).
OdpowiedzUsuńTez ją używam.
OdpowiedzUsuńHmm ciekawa ta masc! :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maści... Z mojego mieszkanka morza nie widać, ale też mam blisko:)
OdpowiedzUsuńChyba muszę kupić;)
OdpowiedzUsuńoj to coś dla mnie - zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńJa co do pryszczy to mam swoje sprawdzone maści i ich nie zmieniam ;) Iiii nie gadaj, że widzisz morze z okna farciaro :D
OdpowiedzUsuńOdpisałam na Twój post ;)
OdpowiedzUsuńZdjęć niestety nie mam wiele, ale postaram się jeszcze coś znaleźć :)
OdpowiedzUsuńPodobno maść cynkowa też daje radę,ale tej jeszcze nie sprawdzałam.
OdpowiedzUsuńooo panią ichtiolową znam bardzo dobrze:) szkoda tylko ze zdarza mi się nią coś ciapnąc no i pozamiatane...
OdpowiedzUsuńNie używaj jej jednak zbyt często ani na duże powieszchnie, gdyż jest ona dość toksyczna
OdpowiedzUsuńmi przytrafilo sie cos pod skora pod pacha bolaca golka podskorna boli cholernie jak wrzod ale nie ma ujscia ropy stosuje masc drugi dzien ale narazie bezskutecznie hm nie wiem co jeszcze dolozylem tribiotyk..ma ktos jakas wiedze na podskorne wrzody?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPod pachą to może być zatkany gruczoł potowy - spróbuj odstawić antyperspirant na kilka dni i przemywać pachę wodą z mydłem, jak jednak nie przejdzie to lepiej iść do lekarza..
Usuńa mojego pałac kultury błeeeee tez bym wolała morze a z jakiej to jest miejscowości ????
OdpowiedzUsuńGdansk:-)
UsuńJa też stosowałam tą maść. Bardzo fajnie działa. Teraz na Allegro kupiłam mydło ichtiolowe. Tez nieźle wyciąga "syfki" :) i przy okazji oczyszcza skórę i pomaga pozbyć się wągierków. Na problemy skórne ichtiol górą! :)
OdpowiedzUsuńKupiłam, ale nie używam... zapach jest tak śmierdzący, że az kręci mi się w głowie i chce wymiotować!
OdpowiedzUsuńWole dbać regularnie, aby nie miec pryszczy i używac wit b3 gdzie się da :) (tonik, krem, maska)
Pozdrawiam i zapraszam
Kupiłam ją dziś sobie i wypróbuję wieczorem na krostkę.
OdpowiedzUsuńSmaruję już pryszcza który mi wyszedł w 3 dni temu i nic dalej jest mega wielki nie wiem co robić czy ja to źle smaruję czy co, ale wybrałam taki sposób jak Ty i mi nic nie pomaga. Pomóżcie bo musi mi zniknąć do soboty ! .
OdpowiedzUsuńHmm wiesz co nie wiem jak Ci pomóc, jeśli pryszcz boli i wystaje z niego taki biały czubek to może spróbuj go sterylnie usunąć (delikatnie wycisnąć), ale wtedy może zostać ranka. Ja najczęściej tak robię że jak jest taki uparty pryszcz to go usuwam a na resztki stosuję maść ichtiolową.
UsuńWystawał z niego mały biały czubek, wycisłam go myślałam że to już po pryszczu ale dalej czerwony i wielki . Nie wiem co robić czy dalej smarować maścią ichtiolową czy go wysuszyć. Modlę się by tylko zszedł do soboty bo mam ważną imprezę a nie pokaże się z czerwonym rogiem na środku czoła... :(
OdpowiedzUsuńCiężko mi doradzić, ale skoro ichtiol w tym przypadku mało działa to może zasuszenie? Musisz sama zdecydować :)
Usuńmam 13 lat , sprzedadzą mi to czy trzeba ukończyć 18 ?
OdpowiedzUsuńNie sądzę, by były ograniczenia wiekowe przy zakupie tej maści, ale moim zdaniem dla 13-latki może ona mieć zbyt silne działanie, najlepiej zapytaj się lekarza albo w aptece.
Usuńczy sprzedadzą to osobie po niżej 18 lat?
OdpowiedzUsuńOdpisałam wyżej.
Usuńbyłam dzisiaj w aptece i w głowie miałam zakodowaną maść ichtiolową na wypryski, nie wiedziałam skąd mi sie to wzieło! juz wiem hahahah robię właśnie kurację "plasterkową" :D
OdpowiedzUsuńniestety dla mnie jest za mocna ta maść.Podrażnia mi skórę pomimo że nakładam punktowo, praktycznie na sam pryszcz. Dla kogo o delikatniejsze twarzy polecam żel trioxil. opisany jest na acnegone.pl lekki i nie wysusza za to pryszcze znikają. A podobny widok miałam jak mieszkałam w akademiku politechniki ;) cuuudo :D
OdpowiedzUsuńJestem lekarzem-chirurgiem i uważam że maść ichtiolowa powinna być ZAKAZANA,wyrządza więcej szkody niż pożytku.Ilość potężnych ropni a potem nie gojących się owrzodzeń i kraterów na skórze w poradni chirurgicznej mnie poraża,bezmyślność pacjentów też.Kto wpadł na pomysł żeby nakładać to na twarz?Dziewczyny opamiętajcie się!!! Absolutnie nie wolno!!! powtarzam NIE WOLNO nakładać tego na twarz gdzie skóra jest delikatna i cienka.
OdpowiedzUsuńJasne, jasne... :P
Usuńja mam tradzik ropny i nie wiem jak sobie z nim poradzic, gdy ide do szkoly czesto sie spozniam bo nie wiem jak zakryc zaczerwienione dziury w skórze twoja mozsc moze i jest dobra ale ja mam problem z rozdrapywanim ropnikow wiec nie bede mogla jej stosowac a bardzo chciala bym sie ich pozbyc ma moze ktos tak samo ?
OdpowiedzUsuń