czwartek, 23 sierpnia 2012

Maść ichtiolowa – cudo za 2 zł na pryszcze

Nigdy nie miałam większych problemów z trądzikiem, ale moja cera zdecydowanie do idealnych nie należy. Od czasu do czasu zdarza mi się bowiem powitać na twarzy ropnego nieprzyjaciela, najczęściej w okolicach żuchwy i brody.

Moim ulubionym i najskuteczniejszym sposobem na pozbywanie się tego typu wyprysków jest maść ichtiolowa (do kupienia w aptece za około 2 zł).


Krótka informacja o maści ichtiolowej:
Skład: 100g maści zawiera 10g sulfobituminianu amonowego
Działanie: bakteriostatyczne, przeciwzapalne, ułatwiające odchodzenie ropy
Wskazania: w ropnych stanach zapalnych skóry, owrzodzeniach, czyrakach, trądziku, zapaleniu żył
Przeciwwskazania: nadwrażliwość na ichtiol, nie stosować na otwarte rany

A oto instrukcja jak ją używam:
1. Maść ichtiolową stosuję zawsze na noc. Kiedy na mojej twarzy wyskoczy pryszcz (a zwłaszcza taka boląca podskórna gulka – przepraszam za takie dosadne opisywanie, ale chcę zobrazować rodzaj pryszcza:)) to przed snem na umytą twarz nakładam na miejsce krostki dość grubą warstwę maści ichtiolowej.
2. Następnie przyklejam na to plaster. Przyklejenie plastra na to miejsce jest istotne z 2 względów: po pierwsze, zapobiegnie on wytarciu się maści np. o poduszkę (a zarazem jej pobrudzenia – maść ichtiolowa ma ciemnobrązowy kolor i ciężko ją wyprać!). Po drugie, maść wyciąga spod skóry ropę i wsiąka ona właśnie w plasterek, poza tym maść przykryta plastrem lepiej działa.
3. Kiedy budzę się rano i zdejmuję plaster, to najczęściej pryszcza po prostu nie ma – tzn. w zależności od jego początkowego wyglądu może zostać ślad w postaci zaczerwienionej plamki, ale nie ma żadnej wypukłości, w ogóle nie ma ropy i nic nie boli. Jeszcze nie zdarzyło mi się, aby pryszcz się po takim zabiegu odnowił. Czasem jedynie przy poważniejszych krostkach nakładam maść przez 2 noce z rzędu, aby wyleczyć wszystko do końca.

Warto tylko zaznaczyć, że taka maść powinna sprawdzić się w przypadkach podobnych do mojego (czyli jak od czasu do czasu wyskoczy wam jakiś większy pryszcz, u mnie zdarza się to np. raz na tydzień lub rzadziej), a nie przy poważnym, stałym i rozległym trądziku.
Używałyście maści ichtiolowej? Macie jakieś skuteczne sposoby na przykre niespodzianki na twarzy?

A tak zmieniając temat, bo dość już o tych pryszczach, dodam coś przyjemniejszego na zakończenie notki:

 Jedyny plus mieszkania w moim bloku – przy ładnej pogodzie z mojego okna widać morze :) 

71 komentarzy:

  1. coś dla mnie na takich niechcianych drani, dzięki za podpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy ta maść ma taki brązowy kolor? bo coś mi się kojarzy, że na takie podksórne gule kiedyś chyba coś w takim opakowaniu stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sorki pobieżnie przeczytałam tekst i tak to chyba była ta maść ;)

      Usuń
  3. koniecznie muszę spróbować :D taka tania metoda! choć mi się też wypryski rzadko zdarzają - głównie przed okresem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam maść ichtiolową, ale jakoś na mnie specjalnie nie działała i przestałam używać. Nie stosowałam jednak z tym plastrem. Ostatnio zdarzają mi się podskórne niespodzianki, więc wypróbuję ten sposób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam wypróbowanie zaklejenia plastrem i pozostawienie na wiele godzin (czyli najlepiej na noc), daje o wiele lepsze efekty niż samo nałożenie maści na krótko

      Usuń
  5. fajny widok z balkonu/okna :)
    może wypróbuję tej maści !

    OdpowiedzUsuń
  6. ja polecam krem vitella ictamo tez z ichtiolem al nie smierdzi tak bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja używam maści cynkowej :) również tania i skuteczna

    OdpowiedzUsuń
  8. oj morze, uwielbiam:) ciekawa ta maść warto mieć w domu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Działanie brzmi rewelacyjnie! Wypróbuję na pewno Twój sposób, zwłaszcza, że właśnie takie podskórne bolące niespodzianki lubią mi czasami wyskakiwać.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam maść ichtiolową, na razie jej nie stosuję, ale właściwie nie wiem czemu:P metody z plasterkiem jeszcze nie próbowałam, dzięki za podpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja problemu z trądzikiem nie mam. Jedynie raz na dwa tygodnie wyjdą mi dwa-trzy pryszcze. ;) Jutro wybieram się po apteki, więc pewnie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  12. ten widok z okna jest niesamowity! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ejj ja też chcę mieć widok na morze! U mnie nie ma takich rarytasów ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Już sobie zapisuję jej nazwę i kupię ją zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałam, że to tak szybko działa, dobrze wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie wybaczę Ci ostatniego zdjęcia z widokiem na morze hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. muszę wypróbowac. Zazdroszczę widoku! ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. a owszem, znam :) na przemian z witaminowa kuruja moje uszkodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wypróbuję w takiej wersji ;D jak będę czuła że coś mi wychodzi ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny post na pewno wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  21. nigdy jej nie używałam, ale chyba wypróbuję :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Z mojego też widać morze :)

    ps. maści nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę widoku z okna:) Stosowałam ją kiedyś, ale bez plasterka, ten wpis jest dla mnie teraz jak znalazł, bo mam dużo niespodzianek na twarzy:) Jutro się nasmaruję:)

    OdpowiedzUsuń
  24. ooo nie wiedziałam, że ta maść ma takie zastosowanie muszę wypróbować twój sposób na pryszcza;) zazdroszczę tego widoku na morzę...

    OdpowiedzUsuń
  25. o, super! muszę kupić.. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. oo nie słyszałam jeszcze o tej maści :) Trzeba do iść do apteki i ją zakupić:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przyznam szczerze, że nigdy nie słyszałam o tej maści :). Ja zawsze używałam maści cynkowej, która wysusza ;). Muszę wypróbować Twojej :).

    P.S. Zazdroszczę Ci widoku ! :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja tak samo, zazdroszczę widoku! Piękny :*

    OdpowiedzUsuń
  29. muszę spróbować tanie a skuteczne

    zapraszam do mnie - nowy ootd i koronkowa sukienka na sprzedaż :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kupiłam wczoraj ze względu na Twoją recenzję. Okropnie pachnie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jestem ciekawa, czy będziesz z niej zadowolona:)
      A co do zapachu to rzeczywiście zapomniałam napisać, że rzeczywiście pachnie bardzo specyficznie :P

      Usuń
  31. Kupię na pewno, bo mam lekkie problemy z trądzikiem i mogłabym się go pozbyć. :d

    OdpowiedzUsuń
  32. oo super, tez kupie, dobrze wiedziec:). Sluchaj kochana otagowałam Cię- otrzymujesz nagrode Libster Arwards, wpadnij do mnie i zapraszam do odpowiedzenia na 11moich pytań:) buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  33. słyszałam o tej metodzie z plasterkiem, tylko, że było pod nim mydło :) z chęcią spróbuję z maścią :)

    OdpowiedzUsuń
  34. maść ichtiolowa od kilku lat zajmuje honorowe miejsce na mojej półce , jest to cudowna maść i od niejednego "kłopotu" na twarzy mnie wybawiła :).

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie znam tej maści... Z mojego mieszkanka morza nie widać, ale też mam blisko:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Chyba muszę kupić;)

    OdpowiedzUsuń
  37. oj to coś dla mnie - zdecydowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja co do pryszczy to mam swoje sprawdzone maści i ich nie zmieniam ;) Iiii nie gadaj, że widzisz morze z okna farciaro :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Zdjęć niestety nie mam wiele, ale postaram się jeszcze coś znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Podobno maść cynkowa też daje radę,ale tej jeszcze nie sprawdzałam.

    OdpowiedzUsuń
  41. ooo panią ichtiolową znam bardzo dobrze:) szkoda tylko ze zdarza mi się nią coś ciapnąc no i pozamiatane...

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie używaj jej jednak zbyt często ani na duże powieszchnie, gdyż jest ona dość toksyczna

    OdpowiedzUsuń
  43. mi przytrafilo sie cos pod skora pod pacha bolaca golka podskorna boli cholernie jak wrzod ale nie ma ujscia ropy stosuje masc drugi dzien ale narazie bezskutecznie hm nie wiem co jeszcze dolozylem tribiotyk..ma ktos jakas wiedze na podskorne wrzody?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod pachą to może być zatkany gruczoł potowy - spróbuj odstawić antyperspirant na kilka dni i przemywać pachę wodą z mydłem, jak jednak nie przejdzie to lepiej iść do lekarza..

      Usuń
  44. a mojego pałac kultury błeeeee tez bym wolała morze a z jakiej to jest miejscowości ????

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja też stosowałam tą maść. Bardzo fajnie działa. Teraz na Allegro kupiłam mydło ichtiolowe. Tez nieźle wyciąga "syfki" :) i przy okazji oczyszcza skórę i pomaga pozbyć się wągierków. Na problemy skórne ichtiol górą! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kupiłam, ale nie używam... zapach jest tak śmierdzący, że az kręci mi się w głowie i chce wymiotować!

    Wole dbać regularnie, aby nie miec pryszczy i używac wit b3 gdzie się da :) (tonik, krem, maska)

    Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  47. Kupiłam ją dziś sobie i wypróbuję wieczorem na krostkę.

    OdpowiedzUsuń
  48. Smaruję już pryszcza który mi wyszedł w 3 dni temu i nic dalej jest mega wielki nie wiem co robić czy ja to źle smaruję czy co, ale wybrałam taki sposób jak Ty i mi nic nie pomaga. Pomóżcie bo musi mi zniknąć do soboty ! .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm wiesz co nie wiem jak Ci pomóc, jeśli pryszcz boli i wystaje z niego taki biały czubek to może spróbuj go sterylnie usunąć (delikatnie wycisnąć), ale wtedy może zostać ranka. Ja najczęściej tak robię że jak jest taki uparty pryszcz to go usuwam a na resztki stosuję maść ichtiolową.

      Usuń
  49. Wystawał z niego mały biały czubek, wycisłam go myślałam że to już po pryszczu ale dalej czerwony i wielki . Nie wiem co robić czy dalej smarować maścią ichtiolową czy go wysuszyć. Modlę się by tylko zszedł do soboty bo mam ważną imprezę a nie pokaże się z czerwonym rogiem na środku czoła... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko mi doradzić, ale skoro ichtiol w tym przypadku mało działa to może zasuszenie? Musisz sama zdecydować :)

      Usuń
  50. mam 13 lat , sprzedadzą mi to czy trzeba ukończyć 18 ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzę, by były ograniczenia wiekowe przy zakupie tej maści, ale moim zdaniem dla 13-latki może ona mieć zbyt silne działanie, najlepiej zapytaj się lekarza albo w aptece.

      Usuń
  51. czy sprzedadzą to osobie po niżej 18 lat?

    OdpowiedzUsuń
  52. byłam dzisiaj w aptece i w głowie miałam zakodowaną maść ichtiolową na wypryski, nie wiedziałam skąd mi sie to wzieło! juz wiem hahahah robię właśnie kurację "plasterkową" :D

    OdpowiedzUsuń
  53. niestety dla mnie jest za mocna ta maść.Podrażnia mi skórę pomimo że nakładam punktowo, praktycznie na sam pryszcz. Dla kogo o delikatniejsze twarzy polecam żel trioxil. opisany jest na acnegone.pl lekki i nie wysusza za to pryszcze znikają. A podobny widok miałam jak mieszkałam w akademiku politechniki ;) cuuudo :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Jestem lekarzem-chirurgiem i uważam że maść ichtiolowa powinna być ZAKAZANA,wyrządza więcej szkody niż pożytku.Ilość potężnych ropni a potem nie gojących się owrzodzeń i kraterów na skórze w poradni chirurgicznej mnie poraża,bezmyślność pacjentów też.Kto wpadł na pomysł żeby nakładać to na twarz?Dziewczyny opamiętajcie się!!! Absolutnie nie wolno!!! powtarzam NIE WOLNO nakładać tego na twarz gdzie skóra jest delikatna i cienka.

    OdpowiedzUsuń
  55. ja mam tradzik ropny i nie wiem jak sobie z nim poradzic, gdy ide do szkoly czesto sie spozniam bo nie wiem jak zakryc zaczerwienione dziury w skórze twoja mozsc moze i jest dobra ale ja mam problem z rozdrapywanim ropnikow wiec nie bede mogla jej stosowac a bardzo chciala bym sie ich pozbyc ma moze ktos tak samo ?

    OdpowiedzUsuń

Komentarze podlegają moderacji. Wszelkie złośliwe komentarze oraz spam będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...