Przedstawiam Wam moje skromne czerwcowo-lipcowe denko. Patrząc przez pryzmat dwóch miesięcy – nie udało mi się zużyć wielu kosmetyków. Tak jak poprzednim razem, dobre kosmetyki zaznaczyłam na zielono, średnie na pomarańczowo, a słabe na czerwono.
1. Pollena Malwa Czarna Rzepa – szampon: świetny, już zakupiłam kolejny egzemplarz. Recenzja tutaj.
2. Accent Brown – szampon: długo męczyłam ten szampon, teraz jest chyba pod nazwą Isana Brown. Nie przypadł mi do gustu, włosy są po nim „nijakie” - oklapłe i matowe, a koloru na pewno nie pogłębia.
3. Shine & Glamour – odżywka: zakupiłam ją w L’eclercu. Użyłam kilka razy, jest po prostu beznadziejna. Włosy się po niej plączą gorzej niż bez odżywki. Z premedytacją wyrzucam prawie pełne opakowanie do kosza.
4. Palmolive Ayrituel – żel pod prysznic: przyjemny zapach, żel nie wysusza skóry. Zużyłam też drugą butelkę w pomarańczowej wersji, ale „nieupoważniona” osoba wyrzuciła ją do kosza, stąd brak na zdjęciu.
5. Pharmaceris Puri Sensilum – pianka myjąca do twarzy: dobra i niesamowicie wydajna – starczyła na ponad 3 miesiące używania 2 razy dziennie. Recenzja tutaj.
6. Blend-a-med Bio Fluoride – pasta do zębów: cytrynowy smak, słabo odświeża.
7. Bielenda Awokado – płyn do demakijażu: polubiłam go, już kupiłam kolejne opakowanie.
8. Rimmel Gentle Eye Make Up Remover – płyn do demakijażu: bardzo dobry, skutecznie usuwa makijaż i nie podrażnia oczu.
9. Be Beauty Afryka – masło do ciała: fajne masło, ale zdarza się, że nie wchłania się do końca nawet przy cienkiej warstwie i się roluje.
10. Sensique Matt Finish Powder – puder matujący: bardzo go lubię. Recenzja tutaj.
11. Joanna Sensual – oliwka do ciała: bardzo dobra po depilacji, dobrze łagodzi podrażnienia.
12. AA Jedwabisty podkład rozświetlający (próbka) – na początku świetnie wyglądał na twarzy, jednak po krótkim czasie zaczęła się ona świecić niczym latarnia morska.
A PONIŻEJ NOWE KOSMETYKI, KTÓRE NIEDAWNO ZAKUPIŁAM (SPODZIEWAJCIE SIĘ RECENZJI):
W miniony weekend weszłam do Yves Rocher i pierwszy raz dokonałam zakupów w tym sklepie. Skusiłam się na waniliowy peeling i migdałową pomadkę ochronną. W Superpharm zakupiłam odżywkę bez spłukiwania L'Biotica Biowax.
Jak już wiecie, w Biedronce jest teraz obecna oferta z wieloma kosmetykami (tutaj więcej informacji), ja kupiłam niewiele - błyszczyk Bell i płyn do demakijażu Bielendy.
żele palmolive bardzo lubię :))
OdpowiedzUsuńspore denko ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się sprawdzi waniliowy peeling i migdałowa pomadka od YR :))
Zastanawiam się już od dłuższego czasu nad tym płynem do demakijażu z Bielendy i boję się, że nie poradzi sobie z moim tuszem i będę musiała trzeć oczy, narażając rzęsy na wypadnięcie :( co do pudru z Sensique - używałam, jednak obecnie przerzuciłam się na puder transparentny z My Secret.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Ja wypróbowałam go tylko różnych tuszach i radził sobie nieźle. Ale były to tusze niewodoodporne.
Usuńja miałam to masło z BeBeauty,ale oddałam mamie,bo zapach jest nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten płyn do demakijażu,mam jego próbke,jak skończe to pewnie poszukam go w drogeriach:)
dobrze ci poszlo :D
OdpowiedzUsuńTe smakowe pasty naprawde maja slabe dzialanie... :P
OdpowiedzUsuńposzukuje masła do ciła o zapachu słodyczy:) może mi jakieś polecisz żeby było słodkie ale ożywiające??
OdpowiedzUsuńhmm słodkie ostatnio zakupiłam to Tutti Frutti Farmony, ja mam karmel&cynamon, ale ożywiające to chyba nie jest, bardziej relaksujące.
UsuńAle z tych słodkich to właśnie seria Tutti Frutti ma np. mango lubi inne o świetnych zapachach:)
dla mnie ta Bielenda Awokado to porażka, zupełnie mi nie służy :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak ocenisz odżywkę WAX :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej odżywki bez spłukiwania, przyda mi się jakaąś :P
OdpowiedzUsuńMuszę zarządzić taką akcję u siebie; dzisiaj namierzyłam ze cztery napoczęte balsamy...Co do YR bardzo lubię niektóre kosmetyki: kolorówka i pudry nie przypadły mi do gustu ale balsamy uważam, że są rewelacyjne (zwłaszcza te z linii Plaisirs Nature)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć o tych balsamach YR, chyba się skuszę na jakiś podczas następnej wizyty w tym sklepie:)
UsuńCieszę się, że wspomniałaś o płynie do demakijażu Bielendy, bo już wcześniej o nim rozmyślałam :)
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nic nie kupiłam w Yves Rocher,ale mam w planie kupić perfumy :)
Niedługo u mnie nowa notka, zapraszam :)
mnie w biedronce nic nie rzuciło na kolana, wyszłam z pustymi rękami :c
OdpowiedzUsuńrównież chwalę sobie pozycję 10 :)
OdpowiedzUsuńlubie takie denkowe wpisy - zawsze jest notka czy produkt sobie radzil czy nie :)))
OdpowiedzUsuńten płynem do demakijażu z Bielendy - bardzo mnie ciekawi - kupie sobie jak bede w Polsce :) pozdrawiam serdecznie pa
Cały czas szukam idealnego pudru... wezmę Sensique pod lupę.
OdpowiedzUsuńBARDZO KUSZĄ MNIE PRODUKTY PhARMACERIS. Ostatnio używałam płynu micelarnego z seri T. Fajny ale nie cudowny a cena... przesadzona ;/
Sensique jest naprawdę godny polecenia.
UsuńA co do Pharmaceris to ja miałam tylko piankę, ale jak za cenę 25 zł i duuużą wydajność to warto:)
Yves rocher! Uwielbiam
OdpowiedzUsuńTeż mam ten balsam do ust :-):-):-)
Jest cudowny!
Ten waniliowy peeling musi być genialny ! :)
OdpowiedzUsuńAle extra kolor błyszczyka :) fajny post :)
OdpowiedzUsuńfajnie :) Ja też zastanowię się nad projektem Denko :)
OdpowiedzUsuń_____________________
Zapraszam do siebie ♥
http://itsmyylive.blogspot.com/
Ps. Ja skomentowałam to może i ty ...?
jak tego dużo! ;)
OdpowiedzUsuńOOO co za fajne denko :D
OdpowiedzUsuńJa wczoraj zaszalałam w Biedronce bo dzięki tobie dowiedziałam się o te promocji. jeszcze się nad żelem do mycia twarzy z Garniera za 11zł zastanawiam, ale nie wiem czy za bardzo ogórkiem go nie czuć
OdpowiedzUsuńdopiero teraz widze jak trudno dostepny jest ten podklad z mojej notki o makijazu, ja osobiscie kupilam go w drogerii hebe :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa denko :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego peelingu z YR.
piękne zużycie sporo Ci tego poszło ale bardzo dobrze ;) widać, ze kosmetyki u Ciebie nie leżą i nie zbierają kurzu ;P
OdpowiedzUsuńJa rowniez dotrwalam do swojego pierwszego projektu denko. Troszke ciezko z kolorowka idzie ale troszke pielegnacji udalo mi sie zuzyc:)
OdpowiedzUsuńCzy ktoś wie gdzie kupić ten płyn rimmela?
OdpowiedzUsuńTen płyn Rimmela zakupiłam w drogerii Natura w zestawie razem z tuszem do rzęs. Niestety nie bywa w regularnej sprzedaży, ale często można trafić na właśnie takie promocyjne zestawy.
Usuńdziękuję, może uda mi się zakupić :)
Usuńbrawo za denka ;)
OdpowiedzUsuń