niedziela, 17 stycznia 2016

Sycylijskie wspomnienia cz. 2 oraz plany podróżnicze na 2016 rok

Mroźny, styczniowy wieczór sprzyja wracaniu myślami do miejsc niezwykłych, słonecznych, tych, w których życie płynie inaczej. Taka jest właśnie Sycylia, którą odwiedziłam w maju minionego roku (klik – część pierwsza zdjęć z Sycylii). 


Szczerze muszę przyznać, że była to jedna z najwspanialszych podróży w moim życiu. Pewnie dlatego, że Sycylia jest tak jakby zgodna z moim usposobieniem. 



Miejsce, w którym się zatrzymaliśmy, to położone na zachodzie rybackie miasteczko Trapani. Było ono naszą bazą wypadową do zwiedzania zachodniej Sycylii. 


Mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu znajdującym się w wysokiej kamieniczce na starym mieście. Ceny niewysokie, standard super, a wynajmujący nam mieszkanie Włoch bardzo przyjacielski i pomocny. 


Sycylia nie jest dla typowych plażowiczów - piaszczyste plaże się zdarzają, ale prawdziwa Sycylia to bardziej nadbrzeżne skały i wzburzone morze. Moje podróżnicze preferencje też zdecydowanie odbijają od obrazu leżakowania. Lubię aktywnie zwiedzać, poznawać bogactwo kulturowe, obcować z naturą. 

Czym jeszcze zapisała mi się w pamięci Sycylia?



Uroczymi, tajemniczymi zakątkami "z duszą".



Starożytnymi budowlami, górskimi pejzażami.



Skromnymi kościołami i kapliczkami.

W tym roku na podróże również zaplanowałam maj. Jeśli chodzi o kierunek, to początkowo miało to być Maroko lub Egipt, lecz ze względu na sytuację polityczną tego typu kraje znikły z mojej listy. Jak to się mówi, "better safe than sorry" :)


Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem tegorocznego wyjazdu będzie więc Portugalia, a dokładniej Lizbona wraz z zachodnio-południowym wybrzeżem. Urzekła mnie jednak Madera, wyspa wiecznej wiosny. Ja najchętniej spędziłabym tylko na Maderze cały pobyt (wędrując po tych zarośniętych lasach), ale kierunek jest jeszcze do ustalenia.

A Wy planujecie gdzieś jechać w tym roku? A może znacie jakieś godne polecenia kierunki?

11 komentarzy:

  1. My być może wybierzemy się w tym roku do Maroko, póki jest jeszcze w miarę, bo będzie jeszcze gorzej. A na Sycylii niestety nie byłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie szkoda, że się tak porobiło, bo teraz naprawdę bywa ryzykowne jeździć w wiele miejsc...

      Usuń
  2. Mega klimatyczne zdjecia, az poczulam przez chwile prawdziwe Wlochy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie Sycylia jak i jej mieszkańcy odbiegają nieco od prawdziwych Włoch, ale klimat jest niezapomniany :)

      Usuń
  3. Wcale, ale to wcale sie nie dziwie, ze tak zauroczylo Cię to miejsce. Magia :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. piekne zdjęcia, widoki i Ty ;) U nas też z tych samych powodów odpadł Egipt i Maroko, za to bedzie Grecja Kreta. Nad jesienią się zastanawiamy, ale nie wiem czy nie skończy sie na słonecznej ulubionej Hiszpanii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też chodziła po głowie Grecja, jest już na liście celów podróżniczych, ale jeszcze nie w tym roku.

      Usuń
  5. Ach jak super! Chciałabym sie wybrać do Toskanii i wlasnie zalezaloby mi na tym by nie mieszkać w hotelu tyłków takim mieszkanku. Mogłabyś mi podesłać na maila gdzie szukać takich cudeniek? sonja-r@wp.pl dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znalazłam tak, że wynajęłam po przeczytaniu forum podróżniczego o Sycylii. Ale podobnych mieszkań można też szukać na Airbnb oraz Tripadvisor :)

      Usuń
  6. My wlasnie zarezerwowalismy loty i noclegi w Lizbonie i juz nie moge sie doczekac kwietnia :) a z wloskich klimatow marzy mi sie Toskania, ale to jeszcze troche chyba poczeka..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, super :) Jak już będziesz po podróży to odezwę się do Ciebie by dowiedzieć się co nie co :)

      Usuń

Komentarze podlegają moderacji. Wszelkie złośliwe komentarze oraz spam będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...