Pokażę Wam mojego „przyjaciela” - KO obronny gaz pieprzowy w żelu:
Mój gaz ma wysokość około 11 cm i nie zajmuje wiele miejsca.
Gaz posiada odpowiednie zabezpieczenie, dzięki czemu nie użyjemy go w niewłaściwym kierunku a przycisk uwalniający gaz nie zostanie przypadkowo wciśnięty.
Uważam, że taki gaz powinna mieć przy sobie każda kobieta. Nigdy bowiem nie wiadomo, kiedy może zdarzyć się jakaś niebezpieczna sytuacja i może to być nawet w środku miasta w biały dzień – niestety...
Przedstawię Wam zatem kilka najważniejszych informacji, które powinnyście wiedzieć przed zakupem gazu pieprzowego (tekst jest mojego autorstwa, napisany na podstawie wiedzy nabytej:)).
1. Co to jest gaz pieprzowy?
Gaz pieprzowy to biologiczny gaz obronny, który zawiera drażniąca substancję OC (oleoresin capsicum), wydobywaną z łupiny ziarna pieprzu.
2. Jak działa gaz pieprzowy?
Substancja zawarta w gazie działa silnie drażniąco na błony śluzowe oraz skórę. Kiedy gaz dostanie się w okolice twarzy, oczy napastnika będą tak podrażnione, że każde ich otwarcie spowoduje ogromny ból i pieczenie. Gaz powoduje również utrudnione oddychanie. Działanie gazu utrzymuje się około 40 minut (najmniej 15 minut), co daje nam czas na ucieczkę i powiadomienie policji.
Poniżej możecie zobaczyć filmik, jak wygląda działanie gazu pieprzowego. Nie komentuję inteligencji tych chłopaków, ale zobaczcie, jak jedno psiknięcie jest skuteczne:
3. Kiedy można użyć gazu pieprzowego?
Możemy użyć go jedynie w sytuacji zagrożenia, w celu obrony własnej.
4. Czy trzeba mieć zezwolenie na posiadanie gazu?
Nie potrzeba zezwolenia, gaz pieprzowy może posiadać każda pełnoletnia osoba.
5. Czy są jakieś specjalne gazy dla kobiet?
W ofertach sprzedawców możemy spotkać często gazy np. w długopisie, szmince albo nawet w pierścionku, jednak jest to zwykły chwyt marketingowy – takie gazy są uważane za mniej skuteczne niż klasyczne. Głównie z tego względu, że mają mniejszą pojemność i są trudniejsze w użyciu. Dlatego lepiej kupić zwykły gaz, a nie żadne "wynalazki".
6. Na co zwrócić uwagę kupując gaz pieprzowy?
Opakowanie gazu powinno mieć pojemność co najmniej 40 ml. Te o mniejszej pojemności mogą być niewystarczające do skutecznego obezwładnienia napastnika. Do wyboru mamy gazy, które działają na zasadzie stożka (konsystencja jest taka jak po użyciu dezodorantu), pianki lub żelu. Ja posiadam gaz w żelu (strumień) – takie gazy są najbardziej odpowiednie, kiedy chcemy użyć ich na zewnątrz. Wówczas silny wiatr nie zmieni kierunku lotu gazu i skutecznie trafi w napastnika. Poza tym zasięg takiego strumienia to aż 5 metrów.
Poniżej zobaczcie, jak wyglądają różne rodzaje konsystencji rozpylanych gazów obronnych:
7. Gdzie przechowywać gaz pieprzowy?
Gaz nośmy zawsze przy sobie, najlepiej w łatwo dostępnym miejscu. Jeśli udajemy się do miejsca potencjalnie niebezpiecznego, najlepiej gaz z torebki przełożyć np. do kieszeni kurtki, gdzie szybko i sprawnie będziemy mogły po niego sięgnąć, bez zbędnego szukania.
8. Ile kosztuje gaz pieprzowy i gdzie go kupić?
Gaz pieprzowy o pojemności 40-60 ml kosztuje od około 20 do 40 złotych. Rekomendowanymi firmami z atestami są np. KO (Niemcy) oraz Cannon (Szwajcaria). Gaz kupimy w profesjonalnych sklepach (stacjonarnych i internetowych) z akcesoriami obronnymi. Nie kupujemy gazu na bazarach czy od ulicznych handlarzy! Nie kupujemy również na Allegro, gdyż sprzedaż gazów pieprzowych na Allegro jest zabroniona.
Powyżej w całej okazałości gaz, który posiadam - kosztował 19 zł i nabyłam go tutaj . Wierzę, że pomoże mi w razie ewentualnego niebezpieczeństwa (oby jednak ono nigdy się nie pojawiło!).
Miałyście kiedyś lub posiadacie gaz pieprzowy? A jeśli macie jakieś pytania to chętnie pomogę:)
Mam nadzieje, ze nigdy nie bedziesz zmuszona go uzyc, ja licze na swoje umiejetnosci samoobrony (lata cwiczen z kuzynami), raz mialam sytuacje kiedy musialam z nich skorzystac i sie oplacalo bo koles lezal zwiniety w pol, a ja sie martwilam czy aby za bardzo go nie poturbowalam, ale chociaz dostal za swoje :)
OdpowiedzUsuńUmiejętności samoobrony to też bardzo przydatna rzecz, zastanawiałam się ostatnio czy właśnie nie zapisać się na taki kurs:)
Usuńmój facet chciał mi kupić, ale ja jakoś nie chciałam. A kurs samoobrony przeszlam :)
OdpowiedzUsuńJa z moim refleksem zanim bym go wyjęła z mojej bezdennej torebki to po napastniku już dawno nie byłoby śladu ;) Na pewno przydatny wynalazek, ale oby nigdy nie był Ci potrzebny.
OdpowiedzUsuńMój refleks i szybkość działania również pozostawiają wiele do życzenia :P Aczkolwiek dzięki temu gazowi czuję się o wiele bezpieczniej, a lepiej mieć niż znaleźć się w sytuacji, gdzie się będzie żałowało, że nie ma się go przy sobie:)
UsuńNo no no. Na obronę idealny dla kazdej z nas ;) Buziaki, zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńojj tak ! czasem wracając wieczorem w niebezpiecznych uliczkach może nam się przydać, moja siostra też zawsze nosi przy sobie, no i jak wieczorem wraca to trzyma go w ręku na wszelki wypadek, bo jakby miała szukać go w swojej torebce, to by zdażyli ją porwać, zgwałcic, okrasć, pobić i dopiero wtedy by go znalazła ^^
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja też tak robię. Jak jestem w jakimś nieciekawym miejscu albo widzę z daleka jakichś podejrzanych typów to przekładam gaz do kieszeni i trzymam na nim rękę, żeby w razie czego szybko zrobić "psssik" :)
UsuńFajny a za również bardzo ciekawy blog. Obserwuje i w wolnym czasie zapraszam do mnie ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo interesujący post.
OdpowiedzUsuńja nie mam gazu pieprzowego, ale myślę, że warto go mieć przy sobie.
nigdy nie wiadomo, co nas w życiu spotka i lepiej być przygotowanym na wszystko ;))
taki gaz warto miec - masz 100% racji - przydatny post - pozdrawiam pa
OdpowiedzUsuńbardzoo przydatna rzecz :D
OdpowiedzUsuńtak coś takiego zdecydowanie powinno się znaleźć w kobiecej torebce albo lepiej nie bo tam nigdy nic nie można znaleźć ;P a tak na serio tez kiedyś zastanawiała się nad jego zakupem ostatecznie nie kupiłam ale myślę, że to bardzo przydatna rzecz w końcu nigdy nie wiadomo co nas może spotkać...
OdpowiedzUsuńSzczerze myślałam, że jest droższy. Więc w takim razie muszę go kupić, bo czasem by sie przydał. Kurde, moja znajoma od paru lat ciągle nosi gaz ze sobą, bo miała nieprzyjemną sytuację, kiedy facet sie w biały dzień przed nią obnażył i z nożem chciał ją nakłonić .. egh.. aż nie chce o tym myśleć...
OdpowiedzUsuńWspółczuję Twojej znajomej... wszystkich takich zboczeńców powinno się kastrować i posyłać na całe życie do paki.. A nie że wyjdą sobie po roku "za dobre zachowanie" :/
Usuńczęsto się moze przydać
OdpowiedzUsuń+ obserwuje :)
Myślałam że gazy są znacznie droższe - miłe zaskoczenie
OdpowiedzUsuńCiekawy post :)
Można je dostać już nawet od ok. 18 zł, więc warto taki kupić - nie stracimy wiele a zyskać możemy nawet życie:)
UsuńO matko! Szkoda że nie zobaczyłaś mojej miny jak zobaczyłam zdjęcie tego cuda. Mówię sobie: o co kaman!
OdpowiedzUsuńHeh... kosmetyków się spodziewałam. Ale jakby nie było, takie cudo powinno być "must havem" w damskiej torebce
Odnośnie postu u mnie
dziękuję za poświęcenie mi czasu
Dobrze, że w takich chwilach ujawniają się te osoby, którym nie zależy tylko na darmowych kosmetyczkach i supcio komciach z reklamami. Bo przecież nie liczy się ilość a jakość i my o tym wiemy :-))))
Hehe.. supcio komcie z reklamami :) Dokładnie:)
Usuńcoś tam wiedziałam, że coś takiego istnieje, teraz widzę, że dobrze jest nie tylko wiedzieć - dobrze go mieć przy sobie, dzięki za ciekawą notkę :)
OdpowiedzUsuńkurczę, ja jednak nie jestem przekonana, boję się, że prędzej potencjalny napastnik zrobiłby mnie krzywdę, niż ja jemu :c obyś nie musiała nigdy korzystać z tego gazu
OdpowiedzUsuńTo straszne, że w dzisiejszych czasach musimy myśleć o takich rzeczach...
OdpowiedzUsuńnigdy nie myślałam o tym szczerze mówiąc.. Może to przez to że rzadko bywam sama w jakiś niepewnych miejscach- mieszkam w spokojnym miejscu, wyjeżdżam tylko w inne spokojne miejsca, a jak się przemieszczam to zwykle z TŻem. Jednak np. e Egipcie to byłoby na prawdę przydatne, tylko ciekawe, czy kobieta atakująca Muzułmanina nie może za to iść do więzienia przypadkiem;))
OdpowiedzUsuńPewnie kobieta atakująca muzułmanina byłaby ukamieniowana itp ;) Do Egiptu jednak gazu zabrać ze sobą nie możemy, bo nie wolno wnosić gazu na pokład samolotu:)
UsuńWarto jest mieć coś takiego przy sobie, tak dla bezpieczeństwa. Bo nigdy nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńMiałam przez cały okres studiów w Wawie ;) Na szczęście nie musiałam go nigdy użyć. Raz tylko z ciekawości psiknęłam odrobinę na chodnik - zrobiła się wielka, wściekle pomarańczowa plama :D
OdpowiedzUsuńGazu nie można wnosić na pokład samolotu oraz w ogóle wwozić do niektórych krajów - w UK są bardzo na to wyczuleni... Tam chyba trzeba dać się zabić, żeby nie przekroczyć granic obrony koniecznej :/
Aha - taka mała przestroga dla Was wszystkich - jeśli uda Wam się unieszkodliwić napastnika - nie bawcie się w zgłaszenie tego policji. Bandziory małe i duże doskonale wiedzą, jakie "prawa" im przysługują i potrafią zrobić z siebie ofiarę...
O kurcze tyle razy słyszałam, ale jakoś nigdy nie zdecydowałam się na zakup. Muszę to przemyśleć, kiedyś trzeba zacząć dbać o swoje bezpieczeństwo
OdpowiedzUsuńJa mam... mysle, ze warto go miec dla bezpieczenstwa... bo kobieta racze nie da rady dla silnego mezczyzny... ja sie o tym niestety przekonalam... ech
OdpowiedzUsuńStrasznie współczuję, że znalazłaś się w jakiejś nieprzyjemnej sytuacji :(
UsuńJa nigdy nie miałam i na razie nie planuję zakupu. Nie chodzę wieczorami sama, bo się boję i ciągnę męża :) ale jeśli kobieta wychodzi sama, to powinna go mieć ze sobą. Nigdy nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńMój mężczyzna mnie namawia na gaz pieprzowy :p
OdpowiedzUsuńSama też zaczęłam sie powaznie nad nim zastanawiać.
ja sobie chyba kupię, tak na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne...
OdpowiedzUsuńzapraszam na:
verde-scuro.blogspot.com
Nie mam takiego "gadżetu" i jakoś nie myślałam nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuńMoja droga, postanowiłam Cię otagować: http://badzzdrowa.blogspot.com.au/2012/05/tag-dbam-o-swoje-zdrowie.html
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za spamowanie w poście, w którym juz się wypowiedziałam :)
Dziękuję kochana, na pewno na niego odpowiem:)
Usuńojj od dawna tak planuję i planuję się w niego zaopatrzyć i jakoś mi nie wychodzi. a lepiej zawsze mieć na zaś
OdpowiedzUsuńNiestety zdarzyło mi się być w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie. Ostatnio nawet w ulubionym klubie zamordowano mojego znajomego. Czas zaopatrzyć się właśnie w taki gaz, tym bardziej, że średnio kilka razy w tygodniu wracam do domu późno w nocy...
OdpowiedzUsuńAż przeszły mnie ciarki jak to przeczytałam :( Współczuję :(
UsuńNiestety, bezpiecznie nie jest. Jakiś czas temu pod moim domem strzelały do siebie mafie narkotykowe, a ja byłam przekonana, że to fajerwerki! Dopiero na drugi dzień dowiedziałam się, że jeden człowiek zginął.
UsuńKiedyś tak się nie odczuwało zagrożenia, dzisiaj wracając do domu mam oczy dookoła głowy i reaguję na każdy szelest.
Naprawdę to okropne, że w dzisiejszych czasach nawet przed własnym domem może nam się stać krzywda :( Ja również idąc sama jestem bardzo czujna i często się odwracam by sprawdzić czy przypadkiem nikt mnie nie śledzi, taką prawie że manię mam ;)
UsuńLepiej mieć manię niż paść ofiarą przestępstwa. Takie czasy...
UsuńZastanawiam się, czy oprócz przewagi fizycznej napastnika nie jest zwykle tak, że ofiara nawet nie próbuje się bronić lub wołać o pomoc, sparaliżowana strachem i przekonaniem, że i tak się jej nie uda obronić?
OdpowiedzUsuńSama byłam świadkiem, jak 13(!)- i 15-latka (chociaż wyglądały na pełnoletnie) zaatakowały studentkę pierwszego roku pod moim oknem w akademiku - usłyszałam tylko stłumiony pisk i dopiero po dłuzszej chwili poszłam zobaczyć, co się dzieje... Dziewczyna się dosłownie poddała, a wystarczyło, że małolaty zostały porządnie zbluzgane i zwiewały aż się za nimi kurzyło... Na szczęście zostały złapane po 30 minutach przez policję przy współpracy z ochroną.
Często się uczy dziewczynki/dziewczyny/nastolatki, żeby "nie zwracać uwagi" i "nie prowokować". A jakie są tego efekty? Sprawia się wrażenie osoby słabej, która boi się odpowiedzieć na zaczepkę - wiem, bo sama przez to przechodziłam... Napastnik NIGDY nie zaatakuje kogoś, kto jest (albo sprawia wrażenie) silniejszego. Często wystarczy go spłoszyć głośnym i zdecydowanym wołaniem o pomoc - wszelkie szuje po prostu liczą na to, że tego nie zrobimy... Przeczytajcie o tych zdarzeniach:
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/artykul/1336005,pedofil-w-sosnowcu-zaatakowal-dwie-dziewczynki-do-zdarzenia,id,t.html
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/320112,Piekary-Slaskie-dwie-kobiety-obronily-dziewczynke-przed-pedofilem-
Bardzo mądrze napisane! Słyszałam w telewizji o obu tych przypadkach. Przy okazji pierwszego pokazali też filmik nagrany przez kamerę z jednego amerykańskich hipermarketów, gdzie jakiś bandzior chciał uprowadzić biegającą tam dziewczynkę (rodzice robili zakupy tam, ale byli przy jakichś innych półkach). Złapał ją a ta zaczęła się szarpać i tak głośno krzyczeć, że ją puścił. Tutaj artykuł i filmik:
Usuńhttp://wiadomosci.wp.pl/kat,89914,title,Chcial-porwac-7-latke-z-supermarketu-film,wid,14247125,wiadomosc.html?ticaid=1e7e1
Niby to tylko hipotetyzowanie, bo wiadomo że nigdy nie możemy przewidzieć co się stanie i jak zareagujemy w przypadku jakiejś ewentualnej sytuacji, czasem strach może sparaliżować.. Ale warto przemyśleć sobie te sytuacje i zastanowić się, co robić w razie niebezpieczeństwa - wtedy będziemy bardziej przygotowane na ewentualną obronę.
gaz to super sprawa, mam swój od jakiegoś czasu - na szczęście nie musiałam go jeszcze użyć ale czuję się pewniej gdy maszeruję z nim w ręce
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze napisany tekst, sama szukałam dla siebie gazu pieprzowego, bo niestety byłam świadkiem dośś przykrego zdarzenia i wtedy taki gaz by mi się przydał. Właśnie zamówiłam dziś w tym sklepie co polecasz www.antybandyta.pl Długo czekałaś na przesyłkę?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że post się przydał:)
UsuńJeśli chodzi o ten sklep, to z tego co pamiętam przesyłka przyszła szybko i bezproblemowo.
Dzieki za ten tekst.Wczoraj wlasnie mialam taka sytuacje,nie mialam czym sie obronic,ale na szczescie zlodzieje sie przestraszyli innych nadchodzacych ludzi i nic sie nie stalo.Postaram sie jak najszybciej zakupic taki gaz i przestac wkoncu zyc w strachu.
OdpowiedzUsuńWspółczuję niebezpiecznej sytuacji. Na pewno taki gaz pozwala poczuć się pewniej. Lepiej zaopatrzyć się w taki gaz, niż kiedykolwiek żałować, że nie ma się go przy sobie.
UsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńpo przeczytaniu Twojego posta kupiłam taki sam własnie na antybandycie.
MAm tylko pytanko; czy ta czarny,,daszek" sie urywa zeby odbezpieczyc? Bo w sumie nie wiem, czy go nie zerwać.Nie probowałam go, nie wiem jak działa do konca a przeciez w nie daj Boże sytuacji zagrozenia nie bede sie zastanawiała jak go zastosować?
Pozdrawiam
Daszek jest do wyłamania, służy jako zabezpieczenie w czasie transportu.
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńdobre pytanie. Ja tego daszka nie usuwałam, bo wydaje mi się, że palec się pod nim mieści więc w razie naciśnięcia czerwonego przycisku gaz się uwolni. Ale na 100% nie wiem, bo nie próbowałam uruchamiać tego gazu... Wydaje mi się, że daszek powinien zostać, bo bez niego gaz mógłby się nam sam przypadkowo uruchomić np. w torebce... Pozdrowienia :)
Mam zamiar zamówić! Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój wpis. Dzięki za przybliżenie tematu.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa - czy potrzeba dużej siły, żeby wcisnąć ten przycisk? Moim chudym kciukiem może być gorzej :0)))
Nigdy nie uruchamiałam tego gazu, więc nie mogę odpowiedzieć, ale wnioskuję, że pewnie odpala się go nie trudniej niż dezodorant w sprayu. W końcu ma służyć do obrony, więc uruchamiać powinien się szybko i sprawnie:)
UsuńJa parę lat temu byłam na kursie samoobrony, ale myślę, że taki gaz by mi się przydał, bo mało co z niego pamiętam :)
UsuńChyba coś mój komentarz się nie pojawił, więc piszę jeszcze raz. Witam drogie Panie ;) Właśnie szukam czegoś do samoobrony. Pomyślałam o gazie pieprzowym no i między innymi wpadłam tutaj :) Znalazłam na internecie takie coś http://www.sztucer.pl/i3376_gaz_pieprzowy_kolter_guard_imitujacy_szminke_perfumy_10ml_zloty_szminka.html i chciałabym się dowiedzieć czy myślicie, że to będzie dobry zakup?
OdpowiedzUsuńTak szczerze to ja odradziłabym Ci zakup tego gazu w szmince. Lepiej kupić normalny, tradycyjny gaz o pojemności min. 40 ml, bo gazami-gadżetami zapewne łatwiej sobie zrobić krzywdę niż się skutecznie obronić ;)
UsuńTo jest naprawdę dobra sprawa przy samym wyciągnięciu 90% zrezygnuje z ataku, bo po co ma atakaować osobę która chce się bronić zaraz znajdzie inną i spróbuje jeszcze raz. Świetna sprawa jak agresorów jest trzech i więcej mam ten sam gaz raz go testowałem jest cholernie mocny , ale w przypadku gdy agresorów było trzech samo wyciągniecie wystarczyło aby zaprzestali działań polecam. Największy plus jest taki że nawet jak wam go odbiorą to i tak nie wyrządzą długotrwałej krzywdy i to jest chyba największy plus.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w temacie gazu. Szukałam jakiś czas, ale jeszcze nikt mnie tak mocno nie zachęcił jak ty. Ostatnio dzieje się na ulicach tyle dziwnych rzeczy i można przez przypadek znaleźć się z centrum niewłaściwych wydarzeń. Lepiej być posiadaczką gazu już od zaraz! Serio!Potrzebowałam tego "kopa" i oceny oraz podania przez kogoś polecanego gazu. Wreszcie dogrzebałam się do Twojego posta i dzięki wielkie! Buziaki! I obyś NIGDY nie musiała użyć swojego.
OdpowiedzUsuńsama zamówiłam całkiem niedawno gaz pieprzowy w sklepie CQB.pl ale mam nadzieję, ze rzeczywiście nigdy nie zostanę zmuszona do jego użycia. często póżną nocą racamz pracy - mieszkam w duzym miejscie i wiele się słyszy. warto mieć przy sobie choc tak małą ale pomocną ochronę
OdpowiedzUsuńa jak duże mają te gazy pieprzowe? i swoją drogą to są jednorazówki czy wielokrotnego użytku? pytam bo całkowicie się na tym nie znam a też od jakiegoś czasu myślę o takiej ochronce... niby nic wielkiego ale jednak człowiek się pewniej czuje jak w nocy wraca. dzięki za polecenie sklepu - może też u nich kupię
UsuńGazy są w różnych wielkościach, ale taki ok. 50 ml jako podręczny powinien być wystarczający. Gazy są do jednokrotnego użytku, ponieważ stosując go do obrony należy pryskać nim do końca. Nie jest to produkt jak np. dezodorant - nie używamy go regularnie, tylko w razie absolutnej konieczności użycia. Ja jeszcze na szczęście nigdy nie miałam okazji go użyć i niech tak zostanie :)
UsuńO popatrz - a ja myślałam że te gazy są wielokrotnego użytku! Sama posiadałam kiedyś taki jak jeszcze studiowałam i często nocami wracałam. teraz znowu pracuję po nocach i chyba pora pomyśleć o czymś na obronę. a oprócz gazu pieprzowego coś jeszcze można kupić sobie? muszę zajrzeć do tego CQB
Usuń