Zapraszam na kilka zdjęć z codziennego życia, miłego oglądania :)
Moje miasto jest bardzo klimatyczne i położone na
malowniczych wzgórzach.
Bieg w deszczu bez parasola = wet hair look... Podobno teraz
modny ;)
Uwielbiam ogródek w moim nowym mieszkaniu – jest trochę
zarośnięty, ale to dodaje mu uroku. Planuję posadzić w nim jakieś kwiaty i
zioła.
Paris dostała nowe łóżeczko – jak widać jest bardzo zadowolona :)
Produkcja czipsów z bakłażana – są pyszne! Podpatrzone u
Gosi.
Wyprzedaże nadal trwają – ja w tym sezonie na nic się nie
skusiłam. A Wy coś upolowałyście?
A na koniec - friendsie ;] Pozdrowienia!
ja w new yorkerze na wyprzedazach szalalam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, też lubię New Yorkera! Niestety w Anglii nie ma tego sklepu.
UsuńChipsy z baklazana? o.O a to brzmi fajnie :P
OdpowiedzUsuńJakies pomniejsze ubranka oczywiscie :) Szkoda ze u nas w PL nie ma wyprzedarzy Yankee candle :/
Jeszcze nigdy nie miałam Yankee Candle, ale wąchałam w sklepie i kuszą ;)
UsuńSłodkiego psiaka masz :) a miasteczko piękne, gdzie dokładnie mieszkasz ? :)
OdpowiedzUsuńPod zachodnim Londynem :)
UsuńPod zachodnim Londynem? :-)
UsuńZ tego co pamiętam to też mieszkasz w tych okolicach, prawda? :)
Usuńsuper wygląda Twoje miasteczko, chciałabym w takim właśnie mieszkać :)
OdpowiedzUsuńPolecam, według mnie przyjemniej niż wśród gwaru wielkiej metropolii :)
Usuńpięknie tam u Ciebie :) super sprawa z takim ogródkiem :) pies też piękny :) to kiedy mogę wpaść? :D
OdpowiedzUsuńja na wyprzedażach nic nie upolowałam, nie znalazłam nic dla siebie :) nie było niczego, w czym zakochałabym się od pierwszego wejrzenia ;)
Ogródek sprawdza się zwłaszcza z psem, bo wychodzi sobie na dwór kiedy chce.
UsuńDobry wybór, lepiej nie kupować niczego na siłę tylko dlatego, że jest przecenione :)
Jakie Ty masz śliczne oczy! :) I fryzurkę :)
OdpowiedzUsuńSłodki psiak :)
http://pretty-perfection.blogspot.com/
Dzięki;) Mnie czasem moje oczy przerażają, bo miewają żółty kolor ;)
Usuńhaha, ja też mam trochę żółtego, kiedyś usłyszałam, że to oczy złodziejskie O.O
UsuńMiasto mnie zauroczyło tak samo jak ogródek,taki magiczny się wydaje:) Mogłabym się przeprowadzić tam od razu!:D
OdpowiedzUsuńoczy <3 a okolica zachwyca :D szkoda, tylko,że w pl nie ma takich wyprzedaży jak u was :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że w Polsce też można znaleźć fajne okazje :) Ale rzeczywiście sklepy w UK wydają się lepiej zaopatrzone:)
UsuńPiękne widoki:)
OdpowiedzUsuńCzipsy z bakłażana :D? Meeega fajnie muszą smakować. A tam, mokre wlosy wyglaaja spoko :D
OdpowiedzUsuńWidoki przepiękne!
OdpowiedzUsuńA nie tęsknisz trochę za Polską, kiedy planujesz ją odwiedzić :) ?
Pewnie, że tęsknię, i to bardzo :) Dosyć rzadko jeżdżę do Polski, bo wbrew pozorom bardzo melancholijne są takie krótkotrwałe wyjazdy do kraju, ciężko potem wracać na obczyznę...
UsuńLubię Cię w tych krótkich włosach... ;)
OdpowiedzUsuńPiękne miasteczko !
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają jak prosto od fryzjera, a ogródek to fajna sprawa :)
Zazdroszczę Primarka :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu to akurat New Look :)
UsuńNigdy nie byłam w Anglii. Z Twoich zdjęć bije taki przyjemny, leniwy, spokojny klimat. Mogę i takie mieć o niej wyobrażenie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja jakoś tym razem oparłam się wyprzedażom. Na razie robię miejsce w szafie, potem dokupię to, co naprawdę potrzebne.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki w tej Anglii, byłam w marcu u przyjaciółki w Weymouth i się zachwycałam widokami:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój psiak a friendsie wymiata :)
W Danii wet hair look to norma, czy pada czy nie pada :D
Miłego,
Pat.
Piękne zdjęcia, u nas też są wyprzedaże ale z pewnością nie takie jak tam u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa z braku czasu w tym roku też nie buszuję po wyprzedażach. Kompletnie nic sobie nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuń