wtorek, 11 lutego 2014

Mój codzienny makijaż i ulubione kosmetyki do makijażu

Mój makijaż codzienny jest dość prosty, nie szaleję z kolorami czy ilością kosmetyków. Praktycznie zawsze robię go w ten sam sposób, bo podczas porannego szykowania się nie mam weny na makijażowe kombinacje.


Moje kosmetyki do makijażu trzymam w puszce, natomiast pędzle w szklanym pojemniku. Osobno trzymam jedynie kilka rzadko używanych cieni do powiek.

A to moja makijażowa rutyna i najczęściej używane kosmetyki:


Na początek nakładam korektor na wszystkie nieciekawe miejsca na twarzy, następnie podkład na całą twarz – mój ulubiony to ten rozświetlający z AA. Na podkład nakładam puder w kamieniu by zmatowić twarz. Do podkładu używam pędzla Hakuro H51, a do pudru H54.



Brwi podkreślam brązową kredką. Na policzki używam różu Estee Lauder. By twarz wyglądała bardziej naturalnie, nałożone do tej pory kosmetyki lekko rozcieram pędzlem kabuki Elf.



Pora na oczy. Jako cienia do powiek używam duo z Nars, odcienie mieszam w zależności od nastroju. 



Często pytacie się, czym robię kreski na powiece. Nigdy nie używam eyelinera, robię to zawsze czarną kredką Rimmel - jest fantastyczna i trzyma się cały dzień. Jako tuszu używam obecnie YSL Babydoll – fajny, ale już po 2 miesiącach zaczyna wysychać.



Na usta nakładam najpierw balsam a później błyszczyk, rzadziej szminkę. W ostatnim czasie podobają mi się żywe kolory na ustach.



Tak wygląda gotowy makijaż, który noszę na co dzień. Do pracy czy na spotkanie noszę makijaż zawsze, natomiast w wolny dzień kiedy zostaję w domu daję skórze odpoczywać i nie maluję się wcale.

A Wy malujecie się codziennie czy tylko okazyjnie? Jakich kosmetyków używacie?

40 komentarzy:

  1. Hmm, ja właściwie codziennie, ale mój "makijaż" to tusz do rzęs i pomadka ochronna nabłyszczająca usta. I po ewentualnie słabo przespanej nocy czasem coś tam lekko przypudruję.
    Bardzo Ci do twarzy w takiej szmince, masz ładny uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara z Ciebie - zazdroszczę cery, która nie potrzebuje podkładu ani pudru :)

      Usuń
  2. Bardzo ładny makijaż. Masz śliczne oczy. Maluję się codziennie nie licząc dni kiedy jestem np. chora. Zawsze mam kreskę eyelinerem i cienie zależnie od nastroju :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba pisałam to już nie raz - jesteś naprawdę śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wyglądasz :) Oczka mi się zaświeciły na róż z Estee Lauder :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W prostocie tkwi piękno. Uwielbiam kreski na oczach - Twój makijaż bardzo mi się podoba i mój jest bardzo podobny :-)
    Maluję się prawie codziennie, ale czasem to puder-róż-tusz- mocne makijaże okazyjnie. Kiedyś jak pracowałam 3 lata jako wizażystka musiałam mieć mocny makijaż całej twarzy każdego dnia w pracy- to było męczące i uciążliwe, bo wymagali aby to był makijaż wieczorowy. Jak zmieniłam prace to zakochałam się w naturalności- im mniej tym lepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że łatwo Ci nie było, zwłaszcza że taki makijaż pewnie cały czas musiał wyglądać nienagannie. Ja na wieczór lubię czasem pomalować się mocniej i wyraźniej, ale to właśnie na szczególne okazje.

      Usuń
  6. wygląda to ślicznie :) to teraz poprosimy pielęgnację cery i ciała!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny makijaż, uwielbiam pędzle hakuro a YSL faux cills mascara to moj must have :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny makijaż, bardzo Ci w nim ładnie :) Cały czas zbieram się do zakupienia pędzli do makijażu, ale jakoś mi nie idzie. Te cienie z Nars wpadły mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pędzle naprawdę warto kupić, bardzo usprawniają makijaż. Ja teraz czaję się na jakiś nowy pędzelek do cieni.

      Usuń
  9. Również mam raczej stały sprawdzony makijaż:) I chociaż mam ''szafkę'' kosmetyków zastanawiam się jak je zminimalizować,jak wiesz również wprowadzam minimalizm u siebie więc w kosmetykach tym bardziej się przyda:)

    No i przyznaję że Twój makijaż bardzo mi się podoba,jest taki naturalny (również na to stawiam:) Śliczną masz buzię to tak naprawdę i bez tego byś równie pięknie wyglądała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także staram się wdrażać minimalizm wśród kosmetyków, w makijażu staram się mieć po jednym z każdego rodzaju, to co mam w nadmiarze staram się zużyć i nie kupować więcej zapasów :)

      Usuń
  10. Nigdy bym nie pomyslała że to kreska tylko kredką ;) też zakupiłam ostatnio z Rimmel i jest cudowna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kredki z Rimmel są extra, niezawodne w każdej okazji:)

      Usuń
  11. bardzo podobają mi się twoje kolory cieni które tu masz na zdjęciu:) mega wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne oczy!!!
    Kiedy nie wychodzę z domu, w ogóle sie nie maluję, bo tak samo jak Ty, daję odpocząc skórze. Chociaż ja w ogóle rzadko się maluję, więc moja skóra cały czas odpoczywa :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty akurat masz na tyle wyrazistą urodę, że wiele makijażu nie jest Ci potrzebne:)

      Usuń
  13. Ślicznie, wiele bym dała żeby umieć zrobić taką kreskę. Ręka mi się trzęsie, zawsze jest nierówna - tragedia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko kwestia praktyki, ja swoją rysuję już od wieeelu lat ;)

      Usuń
  14. Na zdjęciu, na którym się uśmiechach, przypominasz mi Mille Jovovich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za Millę :) Sporo osób powiedziało mi, że ją przypominam, co dla mnie jest wielkim komplementem :)

      Usuń
  15. Piękny makijaż- naturalny i dziewczęcy :) Idealnie podkreśla Twoją urodę :) Mój wygląda całkiem podobnie. Odpuszczam jedynie cienie do powiek, a zamiast czarnej kredki używam brązowej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz bardzo ładne brwi. A kosmetyk, bez którego ja się absolutnie nie potrafię obyć, to zdecydowanie... KREDKA DO OCZU!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, kredka to niebędnik ;) Brwi też ją podkreślam, bez kredki nie byłyby nawet zbyt widoczne;)

      Usuń
  17. Bardzo subtelny i dodający dziewczęcego uroku make up!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli wiem, że cały dzień spędzam w domu, to się nie maluję, ale takie dni zdarzają się niezwykle rzadko. Na co dzień maluję się jednak bardzo naturalnie, bez eksperymentów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Alez jestes sliczna ! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. PS. Tez maluje sie codziennie. Nie wypada mi wloczyc sie bez makijazu:) Oprocz domowych weekendow.
    Ale nie tak profesjonalnie jak Ty.
    Uzywam tylko 5 produktow: kredka do oczu, ostatnio cien do powiek w kredce (rozcieram palcem), maskara, podklad i szminka.
    Nie probowalam nigdy naniesc rozu. Na Twojej buzi wyglada to bardzo naturalnie. Moze kiedys, kiedy wylecze sie z aktualnej "dermatozy" wezme lekcje u wizazystki?
    A... Nie moge pomagac sobie pedzelkami, bo moja skora reaguje na to wysypka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bez różu nie wyobrażam sobie make-upu :) Choć kiedyś też go nie używałam.
      A co do pędzli to może spróbuj takie z syntetycznego włosia?

      Usuń
  21. świetne kreski Ci wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny makijaż! też na co dzień lubię naturalność:) wtedy przy jakiejś ważnej okazji zawsze jest "szał", dużo pracy i spektakularny efekt;) a nie napisałaś, ile zajmuje Ci wykonanie takiego codziennego makijażu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Maluję się zawsze jak gdzieś wychodzę. Generalnie na dłuższe wyjścia to pełny makeup, a jak do sklepu to zazwyczaj podkład + eyeliner. Nigdy nie potrafiłam się malować za to kredką do oczu (chociaż mam i próbuję czasem...). Jednak kiedy wiem, że będę siedzieć w domu, to tylko krem do twarzy :) skóra też musi odpocząć czasem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo podoba mi się Twój makijaż:) Kredkę Rimmela uwielbiam, jednak nie potrafię jej tak precyzyjnie nałożyć jak Ty, masz jakiś sprawdzony patent dla opornych? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, ja nakładam ją na powiekę od zewnętrznego kącika do wewnętrznego, powiekę lekko przytrzymuję palcem. No i kredka najlepiej maluje jak nie jest świeżo po naostrzeniu tylko jest bardziej starta :)

      Usuń
  25. dawno do Ciebie nie zaglądałam, ślicznie wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie robienie porannego makijażu sprawia dużą przyjemność, zwłaszcza zabawa z cieniami :) Jaka jest nazwa Twojego duo z Narsa? Dobrze Ci się sprawdzają te cienie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są bardzo dobrej jakości i wydajne :) Ich nazwa to Alhambra.

      Usuń

Komentarze podlegają moderacji. Wszelkie złośliwe komentarze oraz spam będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...