Kolejny aktywny miesiąc za mną – w sierpniu wykonałam 14 treningów siłowych. Ćwiczyłam według planu z tego posta i tak samo ćwiczyć będę też przez wrzesień.
Zakup regulowanych hantli to była naprawdę dobra decyzja. Dzięki nim treningi są dla mnie wyzwaniem. Jedynie żałuję tego, że nie kupiłam od razu większego obciążenia, ponieważ te 2x9,5 kg to już dla mnie za mało przy robieniu ćwiczeń na nogi. Przy przysiadach czy wykrokach z ciężarem 19 kg nie czuję zbytniego zmęczenia, dlatego muszę dokupić dodatkowe talerze, a za jakiś czas może sztangę.
Oprócz ćwiczeń z hantlami nadal robię pompki i opuszczanie na drążku. Od niedawna dodałam też plank.
Aktualna ja - zdjęcia wykonane pod koniec sierpnia przed którymś z treningów:
Jeśli chodzi ćwiczenia na brzuch, to tu również nic nie zmieniałam – jestem wierna Tamilee Webb (więcej o jej ćwiczeniach pisałam tutaj). Do tej pory cały czas robiłam program I (podstawowy), dopiero w tym tygodniu zaczęłam program II (zaawansowany). Ten drugi program jest rzeczywiście trudniejszy. Poza tym bardziej koncentruje się na mięśniach skośnych i międzyżebrowych – i rzeczywiście – po wypróbowaniu programu II obudziłam się następnego dnia z dużymi zakwasami właśnie w tych miejscach. Na koniec dodatkowo na brzuch ostatnio dodaję 3 serie 10 unoszeń nóg podczas wiszenia na drążku
Zdrową dietę trzymam bez większych problemów, bo jem zdrowo, dużo i treściwie :) Dla ciekawskich: tutaj opisywałam mój przykładowy jadłospis.
Na tym zakończę moje sprawozdanie. A jak wasze ćwiczenia i nie-ćwiczenia? :)
Wow, ale ciało! Wyglądasz re-we-la-cyj-nie! I trafiasz do mojego folderu z inspiracjami! :D :*
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję za tak miłe słowa. Ja jednak nadal widzę to co mogę zmienić i pracuję nad tym:)
UsuńFantastycznie wyglądasz ! Szacun :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wytrwałości ;))
OdpowiedzUsuńNa pierwszej fotce widać Ci bicka :D:D
Może ja gdyby nie moja nie czysta dieta miła bym się czym chwalić... a tak dupa
Dzięki :* Na tym zdjęciu to akurat nie miałam napiętych ramion, ale jak napnę to bardziej widać, trochę urósł :)
UsuńA Ty na pewno masz się czym pochwalić, bo widziałam Twoje zdjęcia na bogu i wynika z nich, że masz superfigurę:)
Masz świetne ciało!!!! wow!
OdpowiedzUsuńCałkiem ładna figurka.
OdpowiedzUsuńMasz chyba dość szczupłe nogi? Mogę spytać ile cm w udzie ? :)
W najszerszym miejscu coś koło 51 cm:)
UsuńBrzuch do pozazdroszczenia! Jesteś dobrą reklamą dla tych ćwiczeń, więc może i ja wypróbuję? :)
OdpowiedzUsuńSuper figurka, ja niestety ( tzn. z drugiej strony bardzo się cieszę ) muszę odłożyć moje ukochane ćwiczenia na kilka ładnych miesięcy, bo w marcu będę znowu mamą:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie serdeczne gratulacje dla Ciebie :)
UsuńJakie ciacho :)
OdpowiedzUsuńSuper wyćwiczone ciało ;]
Gratuluję Ci wytrwałości i systematyczności :)
Jaki brzuch! Wow, pozazdroscic ;) zazdszocze silnej woli. ;)
OdpowiedzUsuńA mi cały czas najbardziej podoba się Twój brzuszek :D Ja ćwiczę go od dłuższego czasu, ale coś czuję, że muszę dołożyć jakieś ćwiczenia kardio, bo tłuszczyk nadal na nim gości. Chociaż zastanawiam się czy to też nie wina tego, że jem bardzo dużo białego chleba (nie raz nawet ponad połowę bochenka dziennie :D) Tak więc najpierw chyba ograniczę pieczywo, a potem jakby nie było rezultatów to dorzucę bieganie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dalszych treningowych sukcesów :)
Dziękuję :* To właśnie na brzuchu najbardziej mi zależało, by zaszły w nich jakieś zmiany i coś tam się zmienia.
UsuńNa brzuch to rzeczywiście najlepsza będzie zmiana diety (co do chleba, to też tak jak Ty kiedyś tak miałam, ale teraz staram się zastępować go kaszami a jak już chleb to razowy:)
Kardio to też dobry pomysł, bo same ćwiczenia na brzuch to głównie wzmacniają i kształtują mięśnie :)
Ogólnie to mam mały dylemat, bo chciałabym zrzucić brzuszek, ale jednocześnie przytyć parę kg bo niestety mam lekką niedowagę (ważę 45kg, a ponoć powinnam 48kg). Masz może dla mnie jakieś rady? Bo od dłuższego czasu mam taką huśtawkę jak uda mi się zrzucić trochę brzuszka to lecą też kilogramy, a jak znów trochę przytyje to i brzuszek się powiększa.. Wpadłam w takie trochę błędne koło :D
UsuńHmm no to w takim razie trochę ciężka sprawa, teoretycznie możesz zrobić "masę", czyli przybrać trochę mięśni (ale wraz z nimi czasem też tłuszczyk dochodzi) poprzez konkretne treningi siłowe + dobrą, wysokokaloryczną dietę, a potem tylko zrzucać tłuszczyk przez kardio.. Ale to nie zawsze takie proste (kobietom trudno o przyrost mięśni) i wymaga duuużo czasu:)
UsuńJa tez zawsze pierwsze co to tyję w brzuchu, ale odkąd regularnie ćwiczę i zdrowiej się odżywiam to ten problem znika, więc polecam po prostu zdrową dietę + ćwiczenia :) Na pewno poczujesz zmiany:)
Świetne efekty i piękny brzuszek z zarysem mięśni :) Ja robie brzuszki jedynie w domu i poza tym wystarczą mi moje treningi tańca, który modeluje całe ciało :) Ewentualnie od czasu do czasu jakiś aerobik dla lepszej kondycji ;) Trzymaj tak dalej !
OdpowiedzUsuńWow na prawdę super wyglądasz! :) Ja nie mam w sobie na tyle motywacji, aby móc zacząć ćwiczyć w miarę codziennie. :( Oby tak dalej! ;)
OdpowiedzUsuń:D przecież TY jesteś chuda, nie katuj się tak :) nooo chyba, że chcesz osiągnąć "kanon piękna" ostatnio czytałam artykuł o wychudzonych dziewczynach chcących aby ich kości miednicy były widoczne - że to niby piękne :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie dążę do tego kanonu :) Poza tym nie odchudzam się, bardziej skupiam się by wyrzeźbić ciało:)
UsuńTymi zdjęciami to mnie niesamowicie zmotywowałaś do ćwiczeń... Brzuch masz idealny :D
OdpowiedzUsuńteż chcę taki brzuszek;))
OdpowiedzUsuńach figurka marzenie, rewelacyjny brzuszek ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowita figurka! Marzenie! A brzusio wręcz fantastyczny :*
OdpowiedzUsuńzakochałam się w Twoim brzuchu ! faktura? nie rozumiem bo włosomaniaczką nie jestem dopiero teraz spróbowałam czegoś więcej oprócz szamponu i i odżywki :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądasz :) Brzuch marzenie!
OdpowiedzUsuńŁadnie, ładnie (; ja też bardzo lubię ćwiczyć
OdpowiedzUsuńależ masz świetną figurę, udowadniasz, że ciężka praca (treningi) popłaca :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńO jaaa! Jaki brzuszek! A treściwiej pisząc idealny brak brzuszka :)).
OdpowiedzUsuńTak trzymaj :)).
Buziaki :*
o mamuniu, ale masz piękny brzuszek :) gratuluję zorganizowania i determinacji :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa też chcę taki brzuszek!!!
OdpowiedzUsuńo ja cię, jakie ty nasz ciało, ja też chcę tak wyglądać ;))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę figury ;D.
OdpowiedzUsuńOd jak dawna ćwiczysz?
Naprawdę regularnie to od pół roku:)
UsuńJa się ciągle mam zabrać do ćwiczeń i kończy się jak zwykle ...
OdpowiedzUsuńWow! Tylko pozazdrościć figury :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że tyle ćwiczysz. Ja bym nie dała rady. ;)
OdpowiedzUsuńwow!!! podziwiam:)))
OdpowiedzUsuńu mnie raczej ostatnio (przeszlo tydzien bylam w Pl) krolowalo nieczwiczenie ale od poniedzialku zabieram sie za siebie ... u mnie najbardziej strategiczne miejsce to wlasnie miesnie brzucha .. kuleja.....
zdecydowanie podziwiam za wytrwałość :))
OdpowiedzUsuńchcę Twój brzuch *_*
OdpowiedzUsuńSuper masz brzuch:)
OdpowiedzUsuńale pieknie wyrzeźbiony brzuch :)
OdpowiedzUsuńNo kochana, motywujesz! Ciałko cudne!
OdpowiedzUsuńGratulujęsamozaparcia!
OdpowiedzUsuńmasz pięknie wyrzeźbiony brzuszek
OdpowiedzUsuńjesteś boska :) też muszę zaplanować MUST DO na ten miesiąc :) brzusio coraz piękniejszy :) ja na ten tydzien planuje robic duzo tlenowki :) plus oczywiscie moje treningi tkd. odzywiam sie tak jak i Ty zdrowo i kolorowo. jako, że przesadzilam ze smakolykami na weselu kuzyna w weekend tydzien karniaka bez jakichkolwiek slodyczy :)
OdpowiedzUsuńA u mnie z ćwiczeniami w sierpniu wyjątkowo kiepsko. Ale co tam, żyje się dalej... :)
OdpowiedzUsuńBrzuszek masz cuuuudowny! Nogi zresztą też. Ja też się biorę za siebie, jak kiedyś uda mi się osiągnąć podobne efekty do Twoich to będę naprawdę szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńładnie, ładnie :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zrób zdjęcie całej sylwetki, będzie lepiej widać proporcje :)