Jednym słowem było SUPER!
Od zawsze uwielbiałam J.Lo., nie tylko muzykę, ale też inspirowała mnie jako kobieta – jest niezwykle piękna i efektowna! Na koncercie naprawdę dała czadu, byłam w szoku, że mając 43 lata ma taką kondycję! Praktycznie przy każdej piosence miała wymyślony układ taneczny plus oczywiście efekty specjalne. Podczas koncertu dawała z siebie wszystko, wystąpiła w 5 strojach, była w stałym kontakcie z publicznością, była radosna i dużo się śmiała :)
Co tu dużo mówić, zobaczcie same, nagrałam dla Was urywki z koncertu:
A tutaj jeszcze kilka zdjęć:
Aby się dostać na koncert trzeba było uczestniczyć w "pochodzie tłumu" na stadion :)
Tutaj już na stadionie, który powoli zapełnia się fanami.
A tu już J. Lo szaleje na scenie :)
szczęściara :)
OdpowiedzUsuńTo super, że świetnie się bawiłaś :) Oj tak Jennifer wygląda super to trzeba przyznać:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;) Jen jest obok dziewczyn ze spice girls i britney jedną z moich idolek z dzieciństwa ;))))))))))))))
OdpowiedzUsuńJa też jak byłam nastolatką to uwielbiałam Britney i J.Lo właśnie:) Ale do teraz darzę je sympatią:)
UsuńJa nie znoszę J.Lo ale miło, że dobrze się bawiłaś:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i filmik :)
OdpowiedzUsuńsama chętnie poszłabym na koncert J.Lo ;))
Super! Zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńO, nie wiedziałam że jesteś z Gdańska :) Co za niespodzianka :)))) Ja akurat słucham zupełnie innej muzyki, więc koncert J.Lo był poza zasięgiem moich zainteresowań.
OdpowiedzUsuńkurcze ale koncert!!!!! fajnie ze wrzucilas filmik - obejrzalam i poczulam choc troche ten klimat ... namiastke:)
OdpowiedzUsuńsuper udany wieczor mialas:)))))
Zazdroszczę, sama chętnie bym się wybrała na Jennifer:)
OdpowiedzUsuńFajnie... Jeszcze nigdy nie byłam na takim wielkim koncercie. Wrażenia musiały być niesamowite!
OdpowiedzUsuńŁał! : ) no nie, sama bym pobalowała przy jej kawałkach : ) Buziaki i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńniezłą frajdę miałaś, będą wspomnienia na lata :)
OdpowiedzUsuńcałuski
wow! to musiało być prawdziwe show;) widać, że świetnie się bawiłaś.
OdpowiedzUsuńSuper!! Zazdroszczę, koncerty to niesamowite przeżycia, a jeszcze takiej gwiazdy....:)
OdpowiedzUsuńszeroki uśmiech oznacza, że musiało być świetnie! :)
OdpowiedzUsuńJejku, jak ja Ci tego zazdroszczę.. :) Uwielbiam J.LO :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę;(
OdpowiedzUsuńfajne zdjecia :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę!! świetny koncert musiał być ahh :D
OdpowiedzUsuńAle fanie, widać, ze byłaś uhahana:)
OdpowiedzUsuńWidać, ze się dobrze bawiłaś ;))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę *.*
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Ja już się dodałam :>
http://fashionznaczymoda.blogspot.com
Jak ja żałuję że nie miałam możliwości dostania się do Gadańska na koncert. Widać że się świetnie bawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze Jen odwiedzi kiedyś Polskę:)
Usuńuwielbiam J.LO :D
OdpowiedzUsuńAle czad! ja też bardzo lubię J.Lopez, jest dla mnie uosobieniem kobiecości i wdzięku, stoi na równi z Penelope Cruz.
OdpowiedzUsuńAle cieszę się, że dostałaś się n a koncert i miałaś przyjemność bawić się razem z nią :)
Też uwielbiam Penelope! Obie to piękne kobiety - mają "to coś".
UsuńJ.Lo jest dla mnie normalnie nadkobietą, wygląda genialnie, jeszcze po urodzeniu bliźniaków wygląda jeszcze piękniej, wyobrażam sobie, że dała nieźle czadu:D
OdpowiedzUsuńRównież mam takie zdanie o niej. Jest boska!
UsuńNigdy nie byłam na koncercie. ;)
OdpowiedzUsuńNa takim dużym ja tez nigdy wcześniej nie byłam:)
Usuńjejku zazdroszcze Ci ze tam bylas *_*
OdpowiedzUsuńobserwacja za obserwacje? ^^
u mnie na blogu trwaja 2 konkursy mam nadzieje ze zglosisz sie do ktoregos z nich ;)
http://hahoda.blogspot.com/
ooo jaaa ale Ci super, ciesze sie,ze udany wypad:)
OdpowiedzUsuńMiałas dobre miejsce do nagrywania :)
OdpowiedzUsuńPrzez kilka dni nie mogłam Twojego bloga odwiedzać :< ale ciesze się, że już wszystko do normy wróciło :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam muzykę na żywo ;) Dobrze się bawię nawet na koncertach grup, których na co dzien nie słucham (albo nawet nigdy wczesniej o nich nie słyszałam xD).
OdpowiedzUsuńale Ci zazdroszcze!!!!!! Po usmiechu na ostatnim zdjeciu wnioskuje, ze bylo mega :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
fella.
Zapraszam do wzięcia udziału w miesiącu maseczkowym:) Otagowałam wszystkie "moje" dziewczyny, mam nadzieję, że będziesz chciała się przyłączyć?
OdpowiedzUsuńOj na pewno był udany :) sama bym się wybrała :))
OdpowiedzUsuńSuper blog, obserwuję :)