poniedziałek, 31 marca 2014

Zakupowa lista życzeń na wiosnę 2014

Moja lista życzeń na nadchodzący sezon jest krótka, ale treściwa. Poniżej spis rzeczy, które planuję nabyć w najbliższym czasie:


Nadal trzymam się zasady wprowadzania klasycznej i prostej garderoby. Potrzebowałam lekkiego wiosennego okrycia, więc zdecydowałam się na trencz. Wybrałam krótki, gdyż będzie bardziej praktyczny do samochodu oraz sprawdzi się też na cieplejsze dni. Kupiłam dokładnie ten widoczny na zdjęciu i czekam na przesyłkę – mam nadzieję, że będzie pasował.



Będąc w temacie garderoby – chcę zaopatrzyć się w nowe okulary przeciwsłoneczne. Już chyba od roku chcę Dior Glossy 1. Lauren Conrad nosiła takie w odcinkach The Hills i od tamtego czasu na nie zachorowałam :) Zastanawiam się jeszcze nad kolorem (czarne czy brązowe), ale chyba zdecyduję się na brąz.



Potrzebuję koniecznie więcej talerzy do hantli. Szkoda mi, bo mam sporo krążków oraz sztangę w Polsce, ale nie opłaca się tego transportować. Póki co do mojego obecnego 20 kg zestawu dokupię 4 x 2,5 kg oraz 4 x 0,5 kg.


 

Ostatni punkt to kolejna kultowa książka z dziedziny samorozwoju: „Potęga podświadomości” Murphy’ego. Od dawna chciałam ją przeczytać. To też nabytek w trakcie, gdyż czekam na przesyłkę – mama właśnie wysłała mi tę książkę w prezencie. Nie mogę się doczekać!

A Wy macie jakieś zakupowe plany na wiosnę?

30 komentarzy:

  1. Trencz to dobry wybór :) Swój kupiłam będąc jeszcze na licencjacie i choć od jego zakupu minęło ładnych parę lat ciągle noszę. Mi z kolei przydałaby się nowa skórzana kurtka. Uwielbiam moją obecną, ale w niektórych miejscach trochę popękała, więc wymiana będzie niestety konieczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się przywiązuję do niektórych ubrań, czasem ciężko mi się czegoś pozbyć, nawet jak już przydałaby się wymiana. Z drugiej strony takie maksymalne wykorzystanie ubrań chyba jest lepsze niż zakupowy nadmiar :)

      Usuń
  2. "Potęga podświadomości" dobra książka, i chociaż dużo w niej religii to warta przeczytania. Zrozumiałam, że wiara ma ogromny wpływ na podświadomość i po to została stworzona. Mamy w sobie ogromne pokłady nieograniczonych możliwości i trzeba je jakoś kontrolować- a religie są do tego idealne. Daj znać czy Ty też tak to odebrałaś...czy może ja sobie coś dopowiedziałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coz za ... zbieg okolicznosci :) Potega podswiadomosci jest wlasnie moja lektura do poduszki:)

      Trencz jest bardzo prosty i elegancki, te brazowe okulary moim zdaniem beda lepiej do niego pasowaly ;)

      Usuń
    2. Jestem bardzo ciekawa tej książki i jej przekazu. Muszę przyznać, że w moim życiu rozwój duchowy czy wiara nie są praktycznie obecne. Nie wiem nawet, jaki wpływ to ma na mnie. Póki co zawsze bardziej byłam skoncentrowana na naukowym podejściu do rozwoju osobistego, ale warto też zagłębić się w te wyższe sfery? Zobaczymy:)

      Usuń
    3. To tak jak w moim, dlatego odebrała to tak a nie inaczej- napiszcie dziewczyny co o niej sądzicie jak całkowicie przeczytacie. Jestem ogromnie ciekawa waszych recenzji :-)

      Usuń
    4. Jestem po lekturze kilku rozdzialow, z wyrazeniem mojego zdania poczekam az nasza Paryska otrzyma przesylke :)

      Usuń
  3. Płaszczyk super, zresztą okulary też by się przydały. Taki płaszcz jest zawsze modny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że z garderobą nadal mamy podobne gusta:)

    A z krążkami to nawet dziś myślałam czy nie dokupić kilku:) Co za zbieg okoliczności:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie lubię w regulowanych hantlach, że można stopniowo dokupować obciążenie i trening od razu wkracza na wyższe obroty:)

      Usuń
  5. Beżowy trencz to mój niezbędnik. Pierwszy kupiłam pięć late temu w Camaieu i w tym roku wymieniłam go na podobny model tylko z innego materiału i krótszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja zastanawiałam się nad takim typowym do kolan albo krótkim i jednak padło na krótszy, bo w wiosenno-letnią pogodę będzie praktyczniejszy, a dłuższy jesienny płaszczyk już mam.

      Usuń
  6. Ooo przydałyby mi się jakieś okulary, ale boję się zainwestować w nie większą sumę, gdyż wszystkie pary gubię albo niszczę w ekspresowym tempie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tego kiedyś obawiałam, ale zrobiłam sobie próbę - kupiłam kilka lat temu w supermarkecie okulary za 12 zł i mam je do tej pory w dobrym stanie, więc w nagrodę zdecydowałam się teraz zainwestować w lepsze, skoro tamtych nie zniszczyłam :)

      Usuń
  7. Rzeczywiście lista krótka a treściwa. Taki sam trencz chciałam ale kupiłam za jasny - okazało się, że dziewczyna kombinowała ze zdjęciami w programie graficznym :/ Taki minus kupowania w internecie. Jest taniej ale nie wiadomo co dostaniesz :)
    Okulary wzięłabym brązowe. Mam w takim kształcie i kolorze i fajnie się prezentują. Ja ostatnio kupiłam za 8zł kolejne okulary i okazało się że zawsze kupowałam mniej korzystny dla mnie kształ - postawiłam na zupełnie inne i eureka ! Wyglądam lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda z tymi internetowymi zakupami. Czasem można jednak dostać naprawdę fajne rzeczy niedostępne w sklepach stacjonarnych.
      W 90% jestem zdecydowana na brązowe właśnie, wydaje mi się, że będą się lepiej prezentowały. A co do kształtu to warto próbować, bo nigdy nie wiadomo co będzie pasowało a co nie:)

      Usuń
  8. swietna lista, przydalby sie taki trencz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja juz jedna ze swoich wiosennych zachcianek zrealizowalam- zakup torby sixpackbags- wlasnie dzis przyszła :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam te Diorki w czerni..niestety już bardzo wysłużone ;) uwielbiam zakupy :D i niestety jestem shopoholic :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo daj znać, czy jesteś zadowolona z ich jakości:)

      Usuń
  11. Marzą mi się okulary Diora <3 Co roku, kiedy jestem we Włoszech (tam są znacznie tańsze), obiecuję sobie, że na drugi rok odłożę kasę i zakupię. Do tej pory nie kupiłąm xD

    www.eatsmart4ever.blogspot.com <-- przeczytaj o syropie glukozowo - fruktozowym!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też muszę nabyć klasyczny trencz i nowe obciążenia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajna kolejna lista - klasyka:) najbardziej nie lubię kupować okularów, bo ciężko dobrać do kształtu twarzy niestety...
    I dziękuję za te wszystkie komplementy u mnie:) na spacerkach jest idealna pora, żeby zaprezentować nową figurę;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja przede wszystkim muszę sobie sprawić nowe dżinsy. Czekam też na przyjazd brata z USA, bo dostał listę zakupową.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam swój czarny trencz od 6 lat i nadal go uwielbiam i ciągle w nim chodzę.

    OdpowiedzUsuń
  16. oglądałaś hillsy?;) Po angielsku były wciągające, szczególnie właśnie ubrania i stylizacje ;)
    Ale już na polskiej mtv jako "wzgórza hollywood" wcale nie przypadły mi do gustu... Ciekawe czemu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że oglądałam :D A w zasadzie nadal od czasu do czasu oglądam dla rozrywki, bo mam wszystkie sezony na komputerze. Zawsze oglądam w wersji oryginalnej, zapewne polski lektor trochę psuje klimat :) Niby taki prosty "serial reality", ale ma w sobie coś wciągającego :)

      Usuń
  17. Fajne oksy :) Ja mam problem z dobraniem jakichkolwiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. okulary! dzięki za przypomnienie, muszę kupić na ten sezon nowe, bo obie pary z zeszłego roku się skończyły :(

    OdpowiedzUsuń

Komentarze podlegają moderacji. Wszelkie złośliwe komentarze oraz spam będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...