piątek, 17 stycznia 2014

Zimowe zakupy - wprowadzanie minimalizmu i klasyki do garderoby (cz. 2)

Kompletowanie minimalistycznej garderoby (a jednocześnie pozbywanie się niepotrzebnych czy znoszonych ubrań) sprawia mi coraz więcej przyjemności. Oto parę rzeczy, które ostatnio nabyłam:


3 rzeczy z Zary:
czarne legginsy z szerokim pasem w talii – są na tyle grube, że można je nosić jako spodnie
kopertowy, szary sweterek – skromny i schludny, idealny do biura
pasiasta koszulka z długim rękawem – klasyczny element, którego jeszcze nie miałam w szafie

To moje inspiracje jeśli chodzi o łączenie tych ubrań czy kolorów:


Pasiasta bluzka jest niezwykle uniwersalna i pasuje zarówno do eleganckiego jak i sportowego stylu. Można nosić samą bądź nałożyć na nią bluzę, sweterek lub marynarkę. Zarówno z jeansami jak i legginsami.

A to wszystkie 3 ubrania na mnie:


Bluzkę i legginsy zamierzam nosić na co dzień, natomiast sweterek głównie do pracy.

Poczyniłam też zakup, który odkładałam całe wieki – nowe buty sportowe.
Przez ponad 5 lat wiernie służyły mi moje niezniszczalne New Balance. Ćwiczyłam w nich zarówno w domu jak i na dworze. Tak jednak wyglądają po mojej wczorajszej biegowej wyprawie z psem:


Jeszcze się ich nie pozbywam, po wyczyszczeniu nadal będą mi służyły, ale już jedynie na leśne „błotne” wyprawy.

Do ćwiczeń w domu nabyłam dziś tę oto parę:


Te Adidasy kupiłam na przecenie za 34,99£. Są niezwykle lekkie i wygodne. I tak mi się podobają, aż szkoda mi ich zacząć używać haha.. Ale nie ma bata, jeszcze dziś będzie trening w tych sympatycznych kapciochach.

To już wszystkie zakupy ostatniego czasu. A jak u Was, szalejecie na wyprzedażach? :)

30 komentarzy:

  1. mam takie same buty tylko trail version :), kocham je :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to dobrze, że jesteś z nich zadowolona :) Ja zastanawiałam się pomiędzy tymi a trail, ale jednak postanowiłam na te pierwsze, bo będę je używać tylko w domu.

      Usuń
  2. buty świetne! poza tym ja też chcę wprowadzić klasyczny minimalizm, bo nie domykam już szafy, zwłaszcza teraz, kiedy przybyło sporo rzeczy sportowych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja odkąd wyemigrowałam, to objętość mojej szafy zmniejszyła się 2 razy i dobrze mi z tym, choć planuję jeszcze pozbycie się paru ciuchów :) Ale ze sportowych to chciałabym mieć trochę więcej:)

      Usuń
  3. Czyżbyś była po lekturze książki "Lekcje Madame Chic" albo "Sztuka minimalizmu"? :) Bardzo mi się podoba Twoja propozycja ubrań. Faktycznie są klasyczne i ponadczasowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam tych książek, ale słyszałam o nich i mam w planie ich przeczytanie, podobno bardzo inspirują:)

      Usuń
    2. Mnie trochę "Madame Chic" rozczarowała... Może właśnie spodziewałam się większej inspiracji

      Usuń
  4. ..ale ładne ciuszki z Zary :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te legginsy wyglądają super. Ciekawe, czy w Warszawie takie znajdę. Niedawno pożegnałam Reeboki, które bardzo przypominały Twoje NB :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że powinny być, bo to ich bardzo popularny model.

      Usuń
  6. podoba mi się taka klasyczna garderoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakiś czas temu zaczęły podobać mi się takie kobiece, ale zarazem lekko eleganckie ubrania jak np te które pokazałaś w poście :) Kiedyś uważałam je za nudne i nijakie, a teraz bardzo mi się podobają :) Tak więc mała zmiana garderoby się szykuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak miałam, kiedyś takie ubrania wydawały mi się nudne i "dla starszych", ale teraz chyba do nich dorosłam :) Poza tym można je naprawdę fajnie zestawiać i łączyć:)

      Usuń
  8. U mnie również króluję minimalizm (staram się go wszędzie wprowadzać:).

    A adidaski bardzo mi się podobają.Ciekawe czy się dobrze sprawdzą podczas użytkowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już pierwszy trening w nowych butach za mą, oceniam go jako bardzo pozytywny :)

      Usuń
  9. Bluzka w paski bardzo Ci pasuje, a nowe buty świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem wielką fanką pasiastych bluzek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam białe bluzki w czarne lub granatowe paski ! :D Mam trzy :) Pięknie Ci w niej:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham paski. Jak jestem w sklepie i widzę coś w ten deseń, to od razu zmierzam w tę stronę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Paski i czerń to fantastyczny klasyk, cały czas w modzie :)
    A nowe buty- świetne! Oby służyły tak jak NB :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmm pasiasta koszulka, pamietam, parę dobrych lat temu swięciła triumfy w mojej szafie ;) fajny motyw :) Pozdrawiam, zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bluzka w paski i leginsy - uwielbiam takie połączenia. Proste, wygodne i ładne:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie lubię Zary :P Raz spodobała mi się tylko jedna kurtka skórzana, ale ceny jaka była - nie dalabym za nią :)
    Paska w bluzki super. A te ciuchy minimalistyczne... to chyba taki wiek :D Ja też chcę wiele rzeczy ze swojej garderoby powymieniać, jasne, że zostaną niektóre rzeczy, ale chyba tylko do chodzenia po domu już...

    OdpowiedzUsuń
  17. klasyczne ubrania są najlepsze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też minimalizuję garderobę, więc do wyprzedaży bardzo rozsądnie w tym roku podeszłam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne zakupy. Uwielbiam bluzki/koszulki w paski. Wyprzedaże z roku na rok przestają na mnie robić wrażenie. Coś tam zawsze upoluję, ale nie ekscytuję się tym faktem jak kiedyś ;) W tym roku kupiłam dłuższy sweterek w Cropp za 39zł, t-shirt w Diverse za 19.99, torebkę i ramkę na zdjęcia w New Look za 50zł (akcja 2 w cenie 1). Aktualnie niczego więcej nie potrzebuję, więc szał wyprzedażowy mogę uznać za zakończony jeżeli o mnie chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. do bluzek w paski też mam słabość i u mnie tak wygląda minimalizm, że mam ich w szafie ze 20:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze podlegają moderacji. Wszelkie złośliwe komentarze oraz spam będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...