wtorek, 30 października 2012

Ulubione makijaże na różne okazje – codziennie, imprezowo, odświętnie

Na początek muszę powiedzieć, że nie jestem fanką (ani znawczynią) jakichś skomplikowanych makijaży, staram się, by było prosto, szybko i... po mojemu ;) Mam swoje 3 ulubione wersje malowania się i chciałabym się z Wami dzisiaj nimi podzielić.

Na powyższym zdjęciu po lewej jestem w wersji saute ;) Malujecie się codziennie? Mnie nie zawsze się chce, ale nie czuję się wtedy najlepiej. Najbardziej jest mi brak podkładu czy choćby pudru.
Na zdjęciu po prawej jestem w makijażu, który stosuję na co dzień. Zazwyczaj jest tak, że im mam więcej czasu, tym więcej kosmetyków używam do makijażu. Tutaj wersja full, czyli podkład, puder, róż, kredka do brwi, jasny cień, tusz i błyszczyk. Często jednak się spieszę i wtedy jest to tylko puder, róż i kredka do brwi.

Na powyższym zdjęciu są z kolei makijaże, które stosuję nieco rzadziej. Tak jak na zdjęciu po lewej maluję się na jakieś wieczorne wyjście lub imprezę. Dość mocno obrysowuję wtedy oczy kredką i używam ciemniejszego cienia i więcej tuszu. Rezygnuję za to z malowania ust.
Zdjęcie po prawej jest ze ślubu mojej siostry. Na takie specjalne okazje (czy jakieś święta) nakładam bardziej rzucający się w oczy cień, robię kreski i używam szminki. Reszta jak w makijażu codziennym.

Poza tym, jak widzicie na zdjęciu na dole, moje zasoby kosmetyków kolorowych są naprawdę bardzo ekonomiczne. Często mam ochotę kupić sobie jakieś kosmetyki z wyższej półki, końcowo jednak zawsze zwycięża moje wcielenie o nazwie sknera ;) Ostatnio jednak sobie postanowiłam, że jak wykończę moje obecne zapasy (jak widać w niektórych już pokazało się denko), zamiast kilku tańszych kosmetyków kupię sobie jeden droższy. Zobaczymy, co z tego wyjdzie ;)

Aktualnie najczęściej używane: podkład AA, puder Sensique, korektor Rival The Loop, cienie Essence, Constance Caroll, Joko, Wibo, błyszczyk Bell, pomadka ochronna Alterra, róż Wibo, kredki do oczu i brwi Rimmel, do zdjęcia zapomniałam dołożyć jeszcze tuszu Rimmel.

A jak Wy malujecie się na co dzień lub od święta? Macie jakieś swoje przyzwyczajenia zależnie od okazji?

55 komentarzy:

  1. Najpiękniejsza jesteś bez makijażu :)
    podoba mi się ten imprezowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak byś zobaczyła mnie z bliska bez makijażu to byś zmieniła zdanie :D
      A imprezowy to mój ulubiony:)

      Usuń
  2. Mnie najbardziej podoba się imprezowy. Lubię mocno podkreślone oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię tak podkreślone oczy, ale z racji mojego zajęcia staram się w dzień tak mocno nie malować:)

      Usuń
  3. W każdej wersji wyglądasz bardzo fajnie :D
    Imprezowy fakt, bardzo fajny, ale podoba mi się też ten codzienny.

    Ja na co dzień to głównie korektor, puder i tusz do rzęs. Na jakieś ważniejsze codzienne wyjście (np. rozmowa o pracę) to dorzucam podkład. A na święta zawsze wpadnie jeszcze jakiś cień do oczu. Jak widać minimalistka ze mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez nie zawsze chce się używać podkładu, nie lubię jego nakładania :) Też jestem za minimalizmem, lepsze to niż przesada ;)

      Usuń
  4. takze jestem za imprezowym! :) ja codziennie maluje sie tak samo, a na impreze /okazje stawiam przede wszystkim na mocniejsze, ciemniejsze cienie badz kolorowa szminke :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak! imprezowy rządzi:) Ale jak to mówią; ładnemu we wszystkim dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  6. we wszystkich wersjach Ci ślicznie - w codziennym wyglądasz bardzo świeżo i dziewczęco, niezwykle kusząco w imprezowym, a w odświętnym bardzo elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Co do odświętnego, to właśnie zależało mi żeby był elegancki tak więc cieszę się, że jest to zauważalne:)

      Usuń
  7. przesliczna dziewczyna z Ciebie :))))) juz zreszta dawno to zuwazylam.... a najbardziej podoba mi sie tez wersja imprezowa podobnie jak hoshi777-lubie ladnie zaznaczone oczy:))))) przyznam sie ze rowniez nie naleze do bardzo rozrzutnych osob - a kolorowka naprawde u mnie powoli ubywa z racji ze moj makijaz podobnie jak Ty ograniczam do pudru,rozu plus tusz i blyszczyk....za to w lecie chyba jedynym kosmetykiem jest brazer do konturowania twarzy - uwielbiam-
    Kochana nie mam facebooka ale jak zaloze to na pewno polubie Twoj:))))))
    pozdrawiam pa Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie nigdy nie miałam bronzera:) Ale muszę kiedyś wypróbować właśnie na lato:)

      Usuń
  8. Jak dla mnie super! Lubię kiedy makijaż podkreśla urodę a nie ją maskuje. Wyglądasz świetnie :))

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej wersja na imprezę najbardziej mi się podoba :)

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. we wszystkich wersjach wyglądasz ślicznie! ale najbardziej mi się podoba makijaż na imprezę :)
    mój codzienny makijaż jest podobny do Twojego - podkład, puder, róż, kredka, tusz, jasny cień (przeważnie beż) no i błyszczyk. makijaż na imprezę jest po prostu bardziej wyrazisty od codziennego - mocniej podkreślam oczy, używam ciemniejszych kolorów cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W każdej wersji wyglądasz ładnie :) Ja maluję się zawsze, każdego dnia. Jeśli tego nie zrobię, bo np. siedzę w domu czuję się wtedy źle. Nie używam podkładu, ale korektor+kredkę do oczu muszę mieć zawsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś nie ruszałam się bez kredki, teraz jednak coraz częściej rezygnuję z niej na rzecz jakichś kolorowych cieni:)

      Usuń
  12. napisz jak wykonujesz imprezową wersję, proszę!
    jak sprawują się te błękitne cienie w okrągłym opakowaniu?
    świetny pomysł na post :D i masz przepiękne oczy i brwi tak poza tym:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się zrobić taki wpis o szczegółach imprezowego makijażu:) Ale nic tam skomplikowanego nie ma: głównie to wyraźne kreski na powiekach (robione kredką) plus fioletowe cienie (jasny i ciemny) widoczne na zdjęciu.
      A te niebieskie cienie w okrągłym opakowaniu są OK, jednak po paru godzinach trochę się rolują. Ale nie używam bazy, więc może przez to. Ogólnie są dość wytrzymałe i nieźle napigmentowane.

      Usuń
  13. wersja dzienna najbardziej mi sie podoba, masz piekny kolor ust :)

    OdpowiedzUsuń
  14. podoba mi się makijaż na imprezę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kazda wersja super:) Ale imprezowy wymiata:)
    Tez lubie prosto szybko ale po mojemu :0 najlepszy typ makijazu:P

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie się też podoba imprezowy :)

    U mnie jest wersja minimalistyczna - podkład + puder, czasami bronzer/róż + eyeliner i czasami tusz do rzęs. Nie lubię cieni bo zawsze jest wypaćkana nimi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja minimalistyczna też potrafi dobrze wyglądać:) A co do cieni to polecam używać takich patyczków zakończonych gąbeczką, o wiele łatwiej nimi nakładać cienie niż pędzelkiem.

      Usuń
  17. Jaka Ty jesteś ładna :) I bez makijażu wyglądasz bardzo dobrze ;] A rzadko która dziewczyna może się tym poszczycić :) Co do kosmetyków to podziwiam że potrafisz miec tylko same najpotrzebniejsze rzeczy - chyba powinnam brać z Ciebie przykład :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oprócz tych przedstawionych na zdjęciu mam jeszcze trochę innych rzeczy, niekoniecznie naprawdę potrzebnych, ale rzeczywiście nie ma ich zbyt wiele:)

      Usuń
  18. tak? szkoda... ja z maski jestem nawet bardzo zadowolona :) widac, ze ile czupryn, tyle opinii :D

    ogolni lubie kosemtyki alterry, ale czasem nawiną się takie nijakie kosmetyki :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Makijaż imprezowy bardzo mi się podoba. Tak w ogóle to śliczna z Ciebie dziewczyna!

    OdpowiedzUsuń
  20. mój codzienny makijaż jest podobny do twojego imprezowego ! ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś malowałam się tak na co dzień, ale od jakiegoś czasu przystopowałam i używam tego makijażu zazwyczaj tylko na wieczorne wyjścia:)

      Usuń
  21. Śliczna z Ciebie dziewczyna, dlatego w każdym makijażu świetnie wyglądasz - także w no make up :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jesteś prześliczną dziewczyną i szczerze powiedziawszy nie potrzebujesz tony tapety ani wymyślnych makijaży :) Nawet au naturel wyglądasz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Makijaż imprezowa moim zdaniem pasuje Ci najbardziej:)
    Puder z Sensique lubię jest tani i dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też jestem fanką takich prostych makijaży. Kolorów (cień, pomadka) na co dzień używam rzadko. A tobie bardzo ładnie w tym imprezowym ale to moze przez światło bo na drugim jakos tak blado wyszłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tej drugiej fotce to rzeczywiście przez światło (stałam przy oknie), normalnie moja skóra jest ciemniejsza:)

      Usuń
  25. Mi najbardziej spodobała się wersja imprezowa makijażu :D. Ja zazwyczaj maluję się zawsze tak samo, czasem bardziej tylko podkreślę oczy :P.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzienny jest swietny, taki delikatny ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. otagowałam Cię :) zapraszam do zabawy ;*

    OdpowiedzUsuń
  28. Najbardziej podoba mi się ten imprezowy, bo choć jest widoczny, to jednak nie jest przesadzony. Sama na co dzień stawiam na po prostu tusz + korektor do punktowych niedoskonałości - staram się nie katować skóry, by mieć z nią jak najmniej problemów :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja w sprawie kremu Lirene, który recenzowałam, a Ty skomentowałaś - raczej na zimę może nie być dla Ciebie dobry, skoro wolisz bardziej treściwe kremy, ale ze swojej strony mogę Ci polecić AA wrażliwa natura lub Lirene aqua intensywnie nawilżający, który polecała w moich komentarzach inna blogerka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio myślałam właśnie nad AA, tylko że nad serią ECO:)

      Usuń
  30. Bardzo ładne makijaże. Ja poza dziennikarstwem kończyłam również szkołę wizażu więc pełen kufer i zastawiona toaletka zobowiązuję. Często szaleję z makijażem, ale nie mam też problemu, żeby wyjść bez, bo nie jestem jego niewolnicą. Nie boję się żadnych kolorów i niemal codziennie sięgam po czerwoną pomadkę.

    OdpowiedzUsuń
  31. w każdej wersji ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ja swój pędzel kupiłam z tej aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=2709974124 ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przejrzałam całego bloga i nie dość, że Ty jesteś śliczna, to jeszcze pięknie wyrzeźbiłaś swoje ciało, zwłaszcza brzuch! Wspaniała motywacja, pozdrawiam! :))

    OdpowiedzUsuń
  34. hej kochana :) jestem juz na blogspocie :D

    piekne make upy...ale ladnemu we wszystkim ladnie :)
    POzdrawiam
    fella

    OdpowiedzUsuń
  35. ja nigdy nie używam podkładu ;) za to zawsze dużo tuszu, kreska na dole, cień i puder :P czasem róż jak mi się chce ;P

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja maluję się codziennie ale lekko, a na wieczór dodaję krechę lajnerem ;P
    Świetnie wyglądasz bez makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bez makijażu wyglądasz bardzo dobrze :)
    Dużo młodziej ^^
    Najfajniejszy makijaż wg mnie-imprezowy ;D

    OdpowiedzUsuń
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...